Na Podkarpaciu po wtorkowych wichurach nadal nie ma prądu około 1500 odbiorców w rejonie sanockim. To właśnie w okolicach Sanoka i Krosna było najwięcej uszkodzeń urządzeń energetycznych. Łącznie wczoraj po południu bez prądu było ponad 30 tysięcy odbiorców. Energetycy wciąż naprawiają uszkodzone linie przesyłowe. Niemniej sytuacja się stabilizuje.
Także strażacy mogą zwolnić tempo prac. Wczoraj ponad 270 razy wyjeżdżali z pomocą. Usuwali powalone drzewa i zabezpieczali naruszone dachy. Łącznie uszkodzonych przez wichurę zostało 96 obiektów. Najwięcej w powiecie rzeszowskim, krośnieńskim i sanockim. Kilka dachów wiatr zerwał. W wielu budynkach zostały uszkodzone poszycia dachowe.