Dziś - w rocznicę stracenia Łukasza Cieplińskiego i jego sześciu towarzyszy z IV Zarządu WiN - obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Szef rzeszowskiego IPN dr Dariusz Iwaneczko, przypomniał na naszej antenie, że genezy antykomunistycznego podziemia należy szukać w momencie wkroczenia Armii Czerwonej na ziemie polskie. Wtedy to żołnierze AK stali się tymi, którzy powinni zostać wykluczeni z życia publicznego, poddawano ich represjom m.in. wywożąc do gułagów w ZSRR.
Według szacunków badaczy, w różnych formach działalności antykomunistycznej po 1944 roku uczestniczyło od 80 do nawet 100 tysięcy osób. Były wśród nich m.in. konspiracja cywilna, wywiad i walka zbrojna, której specyficzną formą było rozbijanie więzień oraz aresztów śledczych i uwalnianie aresztowanych.
Na Podkarpaciu do ataków na więzienia doszło m.in. w Rzeszowie, Przemyślu i Brzozowie.