Prezydent Stalowej Woli upomniał dziś dyrektorkę Szkoły Podstawowej nr 11 w tym mieście, która nawoływała na portalu społecznościowym do wstąpienia do Obozu Narodowo-Radykalnego. Udostępniła ona na swoim prywatnym, choć dostępnym dla wszystkich profilu na Facebooku plakat tej skrajnie prawicowej, nacjonalistycznej organizacji, a potem brała udział w dyskusji, która pojawiła się pod postem. Po burzy medialnej dyrektorka zlikwidowała swój profil na portalu społecznościowym.

Jak poinformowała odpowiedzialna za kontakt z mediami w stalowowolskim magistracie Justyna Argasińska-Niemiec w rozmowie z prezydentem Lucjuszem Nadbereżnym, dyrektorka wyjaśniła, iż nie zachęcała uczniów, rodziców ani nauczycieli do wstępowania do ONR-u. Wyraziła ubolewanie, że jej nieodpowiedzialne udostępnienie postu mogło wywołać błędne wrażenie o jej pracy jako dyrektora szkoły.

Sprawą zainteresowała się wiceminister edukacji Marzena Machałek. W rozmowie z Polsatem obiecała się zająć działaniem dyrektorki, bo jest przeciwna, żeby w szkole odbywała się agitacja polityczno-partyjna. Z kolei przedstawiciele Ośrodka Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedzieli, że złożą zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury oraz poinformują o tym rzecznika praw obywatelskich.