Ocieplenie i deszcz spowodowały, że zdecydowana większość stacji narciarskich w podkarpackim wstrzymała pracę. Zamknięte zostały wyciągi w Przemyślu, Arłamowie, Bystrem, Kalnicy, Karlikowie, Puławach, Czarnorzekach, Chyrowej, Gogołowie i Strzyżowie.
Do pracy przygotowano dziś rano tylko stacje w Ustrzykach i Świątkowej Wielkiej, ale i tam brakuje chętnych. Tylko na Laworcie jest kilku narciarzy. Po południu ma jeszcze ruszyć wyciąg w Weremieniu - zamknięty rano z powodu kłopotów z zasilaniem elektrycznym.
Część właścicieli liczy na zapowiadane nocne przymrozki i możliwość wznowienia pracy jutro. Tak ma być np. w Bystrem i Puławach. Inni zdecydowali już o zakończeniu sezonu. Definitywnie zamknięty został wyciąg w Kalnicy, prawdopodobnie nie ruszy już też stacja narciarska w Karlikowie.
Na weekend prognozy też nie są dla narciarzy zbyt optymistyczne. Nawet w górach ma być kilka stopni na plusie.