Zmiany ordynacji wyborczej mają zwiększyć przejrzystość wyborów samorządowych stwierdziła na naszej antenie posłanka PiS Krystyna Wróblewska. Dodała, że likwidacja jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach samorządowych jest zgodna z trendami europejskimi. Jej zdaniem nowy projekt ordynacji wyborczej pozwoli oddać władze w ręce obywateli, a nie tylko dużych partii.
Nie zgadza się z tym przedstawiciel Platformy Obywatelskiej Andrzej Dec, który uważa, że nowelizacja to próba zdobycia przez PiS władzy w małych miejscowościach. Zastrzeżenia mają też posłowie z Kukiz'15 i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według posła Macieja Masłowskiego doprowadzi do upartyjnienia samorządów i jest zasłoną dymną np. dla reformy sądów. Z kolei Mieczysław Kasprzak zaznaczył, iż po zmianach istnieje zagrożenie, że obywatele nie będą mieć swojego radnego w radzie gminy lub miasta, gdyż głosy przejmą partie a nie komitety wyborcze.
Nowela projektu zgłoszona przez posłów Prawa i Sprawiedliwości zakłada m.in likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach samorządowych oraz wprowadzenie dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Zmieni się też sposób wyboru składu Państwowej Komisji Wyborczej. PIS chce by 7 z 9 członków wskazywał sejm, po jednym Trybunał Konstytucyjny i Naczelny Sąd Administracyjny.