Na podkarpackich targowiskach od dziś pojawiają się funkcjonariusze Państwowej Straży Rybackiej. Sprawdzają czy sprzedawane tam ryby pochodzą z legalnego źródła oraz czy handlowcy posiadają niezbędne dokumenty, m.in. świadectwa weterynaryjne.
Jak mówi wojewódzki komendant Straży Rybackiej, Jerzy Jakubiec strażnicy biorą pod lupę głównie stoiska, na których sprzedawane są najchętniej kupowane ryby, a więc karpie, pstrągi i amury.
Handlowiec, u którego wykryte zostanie naruszenie przepisów może dostać mandat od 50 do 500 zł. W poważniejszych przypadkach grozi skierowanie sprawy do sądu.
Kontrole ryb na podkarpackich targowiskach potrwają do końca tygodnia.