Tłumy mieszkańców Tryńczy i okolicznych miejscowości wzięło udział w ostatnim pożegnaniu 18-letniej Dominiki i 16-letniej Anny. To dwie z pięciu ofiar wypadku do którego doszło w Boże Narodzenie. Zginęli w nim także 19-letnia Klaudia oraz 24-letni Sławek i 27-letni Bogusław. Wszyscy utonęli w Wisłoku, gdy samochód którym podróżowali wpadł do wody. Auto zostało odnalezione 4 dni po rozpoczęciu poszukiwań.
Jutro odbędzie się pogrzeb 24 i 27-latka, w czwartek 19-latki.
Z ustaleń prokuratury wynika że kierowca daewoo tico, prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości wpadł w poślizg, samochód dachował, a następnie wpadł do Wisłoka. Sekcja zwłok nie wykazała u ofiar poważnych obrażeń ciała, a przyczyną śmierci było utonięcie.