Około 1000 osób wzięło udział w Orszaku Trzech Króli w Mościskach na Ukrainie.
Przemarsz poprzedziła msza święta w miejscowym kościele rzymskokatolickim oraz inscenizacja ślubów złożonych w 1656 roku przed obrazem Matki Bożej Łaskawej we Lwowie przez króla Jana Kazimierza. Następnie wierni przemierzyli w pochodzie ulice Mościsk, a potem, przy szopce ustawionej w centrum miasta, śpiewali kolędy polskie i ukraińskie.
Uczestnikami Orszaku byli głównie mieszkający tam Polacy. Wielu z nich ze wzruszeniem mówiło nam, że jeszcze kilka lat temu podobna manifestacja wiary nie byłaby możliwa. Z kolei proboszcz parafii rzymskokatolickiej ksiądz Władysław Derunow podkreślał znaczenie ubiegłorocznej decyzji parlamentu ukraińskiego, który ogłosił 25 grudnia dniem wolnym od pracy. "To ważne dla wiernych Kościoła zachodniego świętujących Boże Narodzenie według kalendarza gregoriańskiego" stwierdził duchowny.
Większość obywateli Ukrainy świętuje Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego - 7 stycznia. Mościska są jednym z dwóch miast na Ukrainie, obok Żytomierza, w których od kilku lat odbywa się Orszak Trzech Króli.