Od dwóch lat w Rzeszowie rośnie przyrost naturalny, a w ubiegłym roku miasto zajęło pierwsze miejsce wśród 18 przebadanych przez GUS największych miast Polski. W 2017 roku wskaźnik przyrostu naturalnego dla Rzeszowa przekroczył 4 proc., rok wcześniej wyniósł niecałe 3,6 proc. na 100 tys. mieszkańców.
Jedną z przyczyn jest wchodzenie w okres prokreacji roczników wyżu demograficznego, przy czym zarówno w Rzeszowie jak i na Podkarpaciu w ogólnej liczbie kobiet przeważają młode w wieku 15-49 lat. Ten odsetek dla Rzeszowa wynosi ponad 48 proc., przy średniej krajowej 46 proc.
GUS zbadał także wskaźniki dzietności w powiatach Podkarpacia. Tu liderem jest powiat łańcucki ze wskaźnikiem 1,5 proc., następnie ropczycko-sędziszowski i rzeszowski. Miasto Rzeszów znalazło się w tym badaniu na 7 mym miejscu ze wskaźnikiem 1,3 proc.
Niestety mimo, że Podkarpacie znajduje się w grupie pięciu województw z dodatnim przyrostem naturalnym, to jednak zastępowalność pokoleń jest tu mała. Pożądany współczynnik dzietności wynosi od 2,1 do 2,15. Na Podkarpaciu wynosi on nieco ponad 1,25.