Zadzwoniła pod numer 112 i uratowała mamę. 10-letnia dziewczynka z Jarosławia wykazała się nie tylko opanowaniem, ale i znajomością numerów alarmowych oraz procedur niesienia pomocy. Gdy jej mama po wyjściu z kąpieli zasłabła i straciła przytomność, natychmiast zadzwoniła pod numer 112 - poinformował młodszy brygadier Marcin Betleja rzecznik podkarpackich strażaków.
Strażacy wynieśli nieprzytomną 33-letnią kobietę, udzielili jej pomocy i wywietrzyli mieszkanie. Poszkodowana została przewieziona do szpitala, gdzie pozostała na leczeniu, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dziewczynce na szczęście nic się nie stało, trafiła pod opiekę rodziny. Czujnik czadu wskazał w łazience znaczne stężenie trującego tlenku węgla, jego źródłem mógł być gazowy podgrzewacz wody oraz zbyt szczelne okna i drzwi w mieszkaniu.