Ponad 90 procent mieszkańców Podkarpacia przyjmuje obowiązkowe szczepienia - wynika z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Rzeszowie. To oznacza, że zachowana jest odporność populacyjna - ale zakażeniu mogą ulec osoby z obniżoną odpornością - powiedziała na naszej antenie Bożena Konecka Szydełko, kierownik oddziału epidemiologii. Dane z ostatniego roku są jednak pozytywne. Stwierdzono mniej zachorowań na krztusiec i odrę niż w latach poprzednich. Szczepienia doprowadziły też do znacznego ograniczenia wielu groźnych chorób.
Polacy nie lubią korzystać ze szczepień nieobowiązkowych. Przeciwko grypie szczepi się zaledwie kilka procent z nas. W tym sezonie wciąż jeszcze można to zrobić. Bożena Konecka Szydełko dodała, że od września na Podkarpaciu jest mniej przypadków grypy niż w roku ubiegłym, ale przed nami tzw "górka", bo najwięcej zachorowań przypada w lutym.