Niecodzienna interwencja łańcuckich policjantów i strażaków. Funkcjonariusze zostali wezwani do miejscowości Dębina, gdzie do skutej lodem rzeki wpadł łoś. Zwierzę nie było w stanie wyjść z wody o własnych siłach.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia, a na lód, z łodzią i saniami lodowymi, weszli strażacy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Łańcucie. Utorowali oni drogę wystraszonemu zwierzęciu, które całe i zdrowe wyszło na brzeg.