Warsztaty muzyczne organizowane przez Centrum Edukacji Muzycznej MusicTeam cieszyły się dużym zainteresowaniem. Centrum Kultury w Ropczycach oraz Centrum Edukacji Muzycznej Music Team odwiedziło blisko 90 osób. Warto zwrócić uwagę, że oprócz młodzieży szkolnej uczestniczyli w nich licznie także ludzie dorośli oraz doświadczeni już muzycy.
Największą popularnością, tak jak zakładali organizatorzy, cieszyły się zajęcia z Markiem Radulim (gitara elektryczna) oraz Zbigniewem Jakubkiem (instrumenty klawiszowe). Liczną klasę stworzył również Witek Krowiak (perkusja) oraz Sabina Nycek (wokal)
Zarówno uczestnicy jak i kadra prowadząca bardzo pozytywnie wypowiadali się o imprezie. Zajęcia były prowadzone bardzo ciekawie. Oprócz lekcji w poszczególnych klasach młodzi muzycy ćwiczyli zespołowo. Ważnym punktem programu było przygotowanie utworu na koncert finałowy.
Warsztatowicze spisali się znakomicie i wspaniale zaprezentowali się tego wieczoru. Rewelacyjny popis umiejętności i kunsztu dała również kadra dowodzona przez Marka Radulego. Muzycy stworzyli wspaniałą atmosferę, a publiczność bardzo żywo reagowała na to co działo się na scenie. Po koncercie odbyło się jam session, które przyciągnęło wielu muzyków z Podkarpacia. Koncert i jam session odbyły się w restauracji 3 Klimaty.
Sam Marek Raduli na pytanie jak podobał się dzień warsztatów powiedział: Bardzo mi się podobał, bardzo pracowity, wyjątkowy. Zajęcia połączone ze wspólnym koncertem zawsze budzą we mnie optymistyczne wrażenie, bo to jest taki przegląd i retrospekcja całego zakresu pracy i zainteresowań skompilowana w postaci pigułki, czyli w ciągu jednego dnia. Rano nie znasz nikogo, a wieczorem jesteście najlepszymi friendami bo zagraliście wspólny koncert. To tyczy się także wykładowców, których wczoraj poznałem. Sekcja rytmiczna, czyli basista i perkusista (przyp. red. Konrad Kiełbasa i Witek Krowiak) do tego wspaniale grający koledzy na instrumentach dętych (przyp. red. Władek Wiater, Bartek Longosz). Zbyszka Jakubka znam od 30 lat, to była jedyna znana postać, a cała reszta to piękna, niezapisana księga, która już dzisiaj ma swoje imiona i nazwiska. Wiem z kim grałem i co się wydarzyło. Do tego wszystkiego znakomite miejsce i ostatnim najważniejszym elementem była publiczność, która dopisała i myślę, że wszyscy mieliśmy razem fun.
Tegoroczne warsztaty były III edycją takiej imprezy, a ekipa MusicTeam na czele z Przemysławem Przywarą zapewnia, że będą kolejne edycje i zaprasza na warsztaty za rok.