W Stalowej Woli policjanci odnaleźli 17-latkę, która wczoraj w nocy po sprzeczce z matką uciekła z domu. Dziewczyna groziła, że zrobi sobie krzywdę. Wybiegła z domu lekko ubrana, w skarpetkach, bez obuwia.
W akcję poszukiwawczą włączyli się mieszkańcy miasta. Po kilku godzinach w trakcie sprawdzania terenu wzdłuż ulicy Przemysłowej funkcjonariusze zauważyli ślady prowadzące w kierunku osiedla Piaski. Tam jeden z patroli w zaroślach zauważył dziewczynę.
Nastolatka trzęsła się z zimna, przewiezioną ją do szpitala.