Rzeszów
Kolizja na autostradzie A4 w Rzeszowie. Między węzłami Rzeszów-Północ i Rzeszów-Wschód na wysokości Terliczki zderzyły się trzy ciężarówki. Jedna z nich przewróciła się na jezdnię i zablokowała przejazd autostradą w kierunku Korczowej. Na szczęście nikt nie został ranny.
Wprowadzono objazd, na węźle Rzeszów Północ, należy zjechać na drogę 869, potem na S19 i wrócić na A4 na węźle Rzeszów Wschód.
[AKTUALIZACJA]
Odblokowany jest już przejazd autostradą A4 w Rzeszowie, po kolizji. Ciężarówka już została podniesiona, ale ruch w kierunku Korczowej odbywa się tylko jednym pasem.
Drony będą kontrolować jakość powietrza w Rzeszowie. List w tej sprawie został podpisany pomiędzy władzami miasta a liderem w dziedzinie bezzałogowych statków powietrznych spółką Tomkow. Swoją działalność firma zainaugurowała w strefie ekonomicznej w Jasionce. W 2022 roku firma planuje wybudować rój dronów, które przejmą kontrole jakości powietrza. Dzisiaj za zgodą Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, Portu Lotniczego oraz dyrekcji Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego na terenie Aeropolis powstało lotnisko dla dronów.
W ramach działalności szkoleniowej jutro na nowootwartym lotnisku dla dronów odbędą się szkolenia dla ratowników GOPR. Ratownicy przy użyciu statków powietrznych będą poszukiwać zaginione osoby.
2,5 roku ma potrwać budowa nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Dziś w Ratuszu został podpisany akt notarialny między miastem a Ministerstwem Sprawiedliwości o przekazaniu Zamku Lubomirskich, gdzie obecnie ma siedzibę sąd. Ma on powstać na ponad hektarowej działce u zbiegu ulic Zielonej i Granicznej. Ta inwestycja to konieczność podkreśla Marcin Warchoł wiceminister sprawiedliwości, a Zamek to obiekt historyczny więc będzie idealny jako obiekt dla nie tylko miejskiej kultury.
Starania o przejęcie Zamku trwały od 13 lat. W akcie znalazł się zapis, że zostanie on przekazany miastu do pół roku po wybudowaniu nowej siedziby.
Na razie nie są znane koszty tej inwestycji.
Umowę o współpracy podpisały dziś Caritas Diecezji Rzeszowskiej i 3. Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej. To sformalizowanie dotychczasowego współdziałania, jeśli chodzi o pomoc ludziom ubogim i potrzebującym. Wojsko wspierało m.in. organizowaną przez Caritas olimpiadę osób niepełnosprawnych, we wrześniu terytorialsi włączyli się w akcję zbiórki żywności na rzecz najbiedniejszych.
Najbliższa okazja do współpracy Caritas z "terytorialsami" pojawi się 5 grudnia podczas podobnej zbiórki z okazji Św. Mikołaja. Mundurowi będą zachęcać kupujących, by część produktów za pośrednictwem Caritas przekazali ludziom najuboższym.
Rzeszowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy okradli 5 mieszkań. Podawali się za pracowników administracji, a gdy jeden z nich zajmował właścicieli rozmową, w tym czasie drugi plądrował mieszkanie, szukając pieniędzy i biżuterii. Kryminalni ustalili, że 24 i 36-latek działali tak od stycznia tego roku, wartość strat to blisko 19 tys. złotych.
Policjanci ustalili, że obydwaj byli już karani za podobne przestępstwa. Na podstawie zebranego materiału dowodowego, przedstawili im zarzuty kradzieży popełnionej w warunkach recydywy.
Podczas przesłuchania podejrzani przyznali się do winy. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju.
To nie kończy sprawy, policjanci sprawdzają jeszcze, czy zatrzymani nie dopuścili się innych kradzieży.
Przewoźnicy autokarowi rozpoczynają protest w większości miast wojewódzkich w Polsce. W Rzeszowie należy się spodziewać sporych utrudnień do godziny 17.00. W proteście weźmie udział około 50 autobusów, które wolno będą przemieszczać się między najważniejszymi rondami w mieście.
Z powodu pandemii branża upada, a nie otrzymała dotąd żadnej rządowej pomocy – mówi Radosław Rodkiewicz z firmy Voyager – jeden z uczestników protestu. Czarę goryczy przelała tarcza antykryzysowa 6.0, w której nie uwzględniono firm przewożących ludzi. Tymczasem ich właściciele muszą spłacać raty leasingowe, płacić pracownikom, choć nie realizują żadnych przewozów, bo szkoły pracują zdalnie, klienci biznesowi nie wyjeżdżają. Dlatego przewoźnicy autokarowi domagają się od rządu wsparcia, bo inaczej nie przetrwają. Liczą na pomoc, jaką firmy przewozowe otrzymały np. w Czechach czy Austrii, czyli dopłat do liczby miejsc w autokarach, oraz uwzględnienia w tarczy antykryzysowej — czyli zawieszenie ZUS-u, postojowe i dopłaty do pracowników — wylicza przedstawiciel firmy Voyager z Rzeszowa.
Fot. Marek Maśniak