Rzeszów
W Tuszymie (pow. mielecki) kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożny słup. Mężczyźnie nic się nie stało, ale jak ustalili policjanci był on pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Przypominamy, że kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila, to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do 2 lat, ograniczenia wolności lub grzywny oraz zakazem prowadzenia pojazdów. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą się także liczyć z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.
Rzeszowscy radni z klubu PiS mają pomysł na dodatkowe wykorzystanie elektronicznych tablic informacyjnych, wiszących nad jezdniami w stolicy regionu. Przekazywane są na nich np. informacje o pogodzie, utrudnieniach w ruchu czy prowadzonych remontach.
Radni chcą, by wzorem np. Łodzi, Szczecina czy Bydgoszczy wyświetlały się na także uproszczone schematy map ulic, które mają ułatwić dojazd kierowców do celu przy okazji np. wypadku czy robót drogowych. Pomagać mają w tym trzy kolory:zielonego, żółtego i czerwonego, którym byłby oznaczone jezdnie, przy czym czerwony oznaczałby zakorkowane miejsca. T
en pomysł trafi dopiero do Prezydenta Rzeszowa jako interpelacja radnych PiS. Jak jednak informuje magistrat już teraz trwają prace nad kolejnymi komunikatami mającymi wyświetlać się na tablicach. To np. informacja o czasie przejazdu na poszczególnych odcinkach. Ma być też więcej tablic o miejscach postojowych w strefach płatnego parkowania.
Łącznie w Rzeszowie jest 41 tablic elektronicznych z informacjami dla zmotoryzowanych.
Pielęgniarki, lekarze, weterynarze i farmaceuci w szczególny sposób narażeni są na działanie leków cytostatycznych, czyli leków przeciwrakowych. O tym jak uniknąć zagrożeń rozmawiano dziś podczas konferencji zorganizowanej przez Sanepid.
Małgorzata Pośniak z Centralnego Instytutu Ochrony Pracy w Państwowym Instytucie Badawczym uważa, że wiedza na ten temat pracowników służby zdrowia wciąż jest niska. Dlatego zadaniem pracowników BHP jest dbanie o przestrzeganie zasad higieny pracy i bezpieczeństwa. Cytostatyki mogą doprowadzić między innymi do uszkodzenia wątroby, zapadalności na choroby krwi, układu oddechowego aż do raka.
W konferencji uczestniczyło ponad 150 osób z całego województwa.
Ekolodzy apelują do włodarzy miast, by przy tworzeniu nowych osiedli pomyśleli także o wyznaczeniu terenu pod nowe parki. Są one miejscami, w których w upalne dni można schronić się przed słońcem. Skorzystają z nich nowe pokolenia.
Aby jednak tak się stało już teraz trzeba zaplanować ich tworzenie - mówi Mirosław Ruszała z rzeszowskiego stowarzyszenia EKOSKOP.
Gość Polskiego Radia Rzeszów przypomina też jak ważną rolę pełnią wielowiekowe drzewa o dużych koronach. Są one "darmowym klimatyzatorem". Zwłaszcza w miastach, dlatego nie powinno się ich wycinać - dodaje Mirosław Ruszała.
Zdzisław Gawlik przewodniczący podkarpackiej Platformy Obywatelskiej przedstawił kolejnego kandydata Koalicji Obywatelskiej. Z okręgu 54 obejmującego miasto Tarnobrzeg a także powiaty leżajski, niżański, stalowowolski i tarnobrzeski wystartuje Lidia Błądek. Była radna sejmiku podkarpackiego, przez trzy kadencje, reprezentowała Klub Prawa i Sprawiedliwości, a w ostatniej kadencji przeszła do klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jak podkreśla teraz zdecydowała się wystartować z Koalicji Obywatelskiej.
Przewodniczący podkarpackich struktur Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że do piątku znane będzie nazwisko kandydata na senatora z okręgu 56 czyli obejmującego miasto Rzeszów oraz powiaty rzeszowski i łańcucki.
Kandydaci w pięciu senackich okręgach Podkarpacia mają reprezentować całą opozycję czyli Koalicje Obywatelską, PSL i Lewicę. Ze startu do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej zrezygnował Tomasz Kamiński były poseł dwóch kadencji Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Honorowi dawcy, którzy oddali ponad 20 litrów krwi zostali odznaczenie przez ministra zdrowia. Na Podkarpaciu zostało uhonorowanych około 250 osób.
O oddawaniu krwi w wielu przypadkach zdecydował los. Teraz, jak mówią, jest to dla nich obowiązek.
Dyrektor centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa Ewa Zawilińska podkreśla, że dzięki stałym honorowym dawcom sytuacja na Podkarpaciu jest stabilna. Zachęca jednak osoby młode do oddawania krwi, twierdząc, że będzie ona coraz bardziej potrzebna.
Uroczystość odbyła się w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie.