Rzeszów
W najbliższą niedzielę odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Rzeszowski socjolog dr Krzysztof Prendecki uważa, że kampania przed wyborami była mało ciekawa. Wyborcy nie usłyszeli odpowiedzi na ważne pytania : czy wprowadzić wspólną walutę EURO, czy będzie wspólna polityka podatkowa w Uniii jaką rolę wspólnota ma odgrywać w konflikcie handlowym między USA i Chinami?
Tymczasem debata przedwyborcza dotyczyła głównie spraw nie związanych z Unią - czyli plebiscytu czy jesteś za rządzącymi czy przeciwko. Ta debata, zdaniem naszego gościa może wpłynąć na niedzielną frekwencję. Z kolei o wyniku wyborów może zdecydować postawa przedstawicieli rządu podczas powodzi na południu Polski, oraz film braci Sekielskich, który spowodował tąpnięcie w sondażach przedwyborczych. Według nich do 38 % otrzyma PIS, około 35% Koalicja Obywatelska, Wiosna ok 8 procent, Konfederacja 6 procent i Kukiz'15 ok 5 procent.
W Rzeszowie finał Kulturaliów - w innym niż zapowiadano miejscu, bez sceny klubowej i koncertu zespołu Big Cyc . Program święta studentów Uniwersytetu, Wyższej Szkoły Informatyli i Zarządzania oraz WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej skorygowano ze względu na niekorzystną pogodę. Impreza z terenu dawnego targowiska przy ul Dołowej została przeniesiona do miasteczka akademickiego przy ul Cichej. W związku z tym m.in odwołano koncert grupy Big Cyc, zapowiadając równocześnie, że odbędzie się on jesienią, na otrzęsinach nowych studentów.
Kulturalia to cykl wydarzeń, które odbywają się od 13 maja. Ich finał rozpoczął wczoraj po południu korowód studentów i koncert grupy Zakopower na rzeszowskim Rynku,
Impreza muzycznie jest bardzo zróżnicowana. Dziś w programie m.in dicopolowe Łobuzy i poprockowe Brathanki a jutro wśród wykonawców Elektryczne Gitary i w roli gwiazdy raper Quebonafide.
Po trwającej od ponad dobę akcji uszczelniona została wyrwa w grobli stawu w Izbiskach k. Mielca. Zablokowany został wypływ wody. Aktualnie trwa stabilizacja zabezpieczenia" – powiedział rzecznik podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja."Szeroką na siedem-osiem metrów wyrwę żołnierze, a wcześniej strażacy zasypali m.in. kamieniami i gruzem.
W Wadowicach Górnych wciąż trwa walka z żywiołem. Strażacy przede wszystkim zabezpieczają przed zalaniem kolejne posesje, układają worki z piaskiem, w niektórych budynkach trwa pompowanie wody z zalanych piwnic - W Izbiskach na polecenie komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej powołano dziś sztab akcji. Jego zadaniem jest koordynowanie akcji na terenie tego powiatu – powiedział nam rzecznik podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja.
Do powiatu mieleckiego skierowano dodatkowe 20 zastępów strażaków PSP, którzy pomagają lokalnym ratownikom. "Pojechało też 11 pomp o zwiększonej wydajności. Mają one pomóc przy wypompowywaniu rozlewisk" – mówił Betleja.
Po podtopieniu w nocy z wtorku na środę zamknięte dla turystów jest Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej. Woda zalała m.in. zaplecze techniczne, dwie muzealne zagrody. Na terenie skansenu uszkodzone i zamulone zostały też alejki i parking.
Trwa usuwanie skutków, sprzątanie i szacowanie strat. W związku z tym muzeum jest zamknięte. Jeśli nie załamie się znowu pogoda, muzeum zostanie otwarte dla zwiedzających w najbliższą niedzielę – powiedział dyrektor Jacek Bardan.
Aktualnie na Podkarpaciu alarmy przeciwpowodziowe obowiązują w całym powiecie kolbuszowskim; w gminach Dębica, Żyraków i Czarna w pow. dębickim; gminie Wadowice Górne w pow. mieleckim oraz w gminie Bojanów w pow. stalowowolskim.
(na podst. PAP)
400 kobiet z podkarpackich Kół Gospodyń Wiejskich spotkało się na Uniwersytecie Rzeszowskim, gdzie zorganizowano Forum Kobiet Wiejskich. Inicjatorem była wojewoda Ewa Leniart oraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Po włączeniu Kół Gospodyń Wiejskich w system dofinansowania Agencji, wzrosło zainteresowanie tą działalnością. Z pierwszej transzy dopłat , które średnio wynoszą około 3 tys zł rocznie, skorzystało w województwie 500 kół. Przeznaczono na ten cel 1 600 tys zł., co stanowi 10 procent puli krajowej.
Obecnie trwa drugi nabór wniosków. ARiMR przeznaczyła na ten cel 40 mln zł , w Agencji złożono już wnioski na połowę tej kwoty. W tym roku na Podkarpaciu przybyło 80 kolejnych nowych kół , które chcą skorzystać z dopłat agencyjnych.
Łącznik ulicy Warszawskiej z Lubelską w Rzeszowie został oficjalnie otwarty. Nowa droga kosztowała 26 milionów złotych w tym 17,5 miliona to dofinansowanie unijne.
Budowa rozpoczęła się jesienią 2017 roku. Dwupasmowa droga ma półtora kilometra, po 7 metrów szerokości ma każdy pas ruchu. Wzdłuż drogi powstały ścieżki rowerowe, chodniki oraz przystanki autobusowe.
Mieszkańcy osiedla Staromieście mają nadzieję, że łącznik usprawni ruch samochodowy i rozładuje korki. W planach miasta Rzeszowa jest też m.in budowa połączenia ulicy Warszawskiej z Krakowską z wiaduktem nad torami, co pozwoli na domknięcie obwodnicy północnej.
Blisko dwa tysiące podpisów mieszkańców Rzeszowa widnieje pod petycją o zmianę lokalizacji parkingu dla samochodów przewożących niebezpieczne odpady.
Dziś petycję złożyli w sejmiku wojewódzkim kandydatka Koalicji Obywatelskiej do europarlamentu poseł Krystyna Skowrońska i przewodniczący rady miasta Andrzej Dec.
Pod koniec marca Sejmik zdecydował, że zatrzymane do kontroli auta, będą kierowane na postój przy ulicy Towarowej. Jak powiedziała na konferencji prasowej poseł Skowrońska, miejsce to zostało wyznaczone niezgodnie z obowiązującymi przepisami stąd petycja i projekt uchwały, którym Sejmik może się zająć na najbliższym, poniedziałkowym posiedzeniu.
Przewodniczący Rady Miasta Andrzej Dec dodaje, że miejsce na Towarowej jest złe nie tylko ze względów sanitarnych, ale także logistycznych. W Rzeszowie można znaleźć o wiele lepszą lokalizację dla samochodów z niebezpiecznymi odpadami.
Z kolei europoseł PO mówiła dziś w Rzeszowie, że dzięki decyzjom podjętym w Parlamencie Europejskim udało się skrócić okres, w którym na rynku pojawiać się będą tańsze leki.
Chodzi o przyjęte niedawno rozporządzenie, umożliwiające szybszą produkcję leków po upływie okresu patentowego. Do tej pory inni producenci musieli czekać 5 lat. Za dwa lata będą to mogli robić zaraz po wygaśnięciu podstawowego okresu patentowego.
Ponieważ na rynku będzie konkurencja - ceny leków będą niższe - tłumaczyła Łukacijewska. I podała przykład - lek, który w okresie ochrony produkował koncern będący właścicielem patentu kosztował ponad 4000 złotych, a po ustaniu okresu karencji i rozpoczęciu produkcji przez inne przedsiębiorstwa farmaceutyczne jego cena spadła do 600 złotych.
Elżbieta Łukacijewska i Krystyna Skowrońska kandydują do Parlamentu Europejskiego z listy Koalicji Europejskiej