Rzeszów
Pierwsze półrocze tego roku zaznaczyło się lekkim regresem w budownictwie mieszkaniowym na Podkarpaciu.
Według danych opublikowanych przez GUS od stycznia do czerwca oddano do użytku 3200 mieszkań z czego 2300 w budownictwie indywidualnym - to o 2% mniej niż przed rokiem.
Natomiast znacząco mniejsza była liczba mieszkań których budowę dopiero rozpoczęto. W pierwszych sześciu miesiącach rozpoczęto budowę 4400 - to o ponad 10,5% mniej niż w roku ubiegłym. Wzrosła natomiast o 2,0% liczba mieszkań, na budowę których wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym.
Dziś w Rzeszowie ruszą prace nad muralem inspirowanym twórczością Freda Zinnemanna. Krakowski artysta Kamil Kuzko stworzy go na kamienicy przy ulicy Lisa Kuli 13, w budynku, w którym mieści się Departament Kultury Urzędu Marszałkowskiego. Mural poświęcony twórczości Freda Zinnemanna wpisuje się w program festiwalu poświęconego jego twórczości, który odbędzie się w dniach od 15 do 19 sierpnia.
„W samo południe. Fred Zinnemann wraca do Rzeszowa” to symboliczny powrót do Rzeszowa Freda Zinnemanna – wybitnego reżysera filmowego, którego cały świat zna z takich filmów jak „Stąd do wieczności” czy „W samo południe”. Autor tych obrazów urodził się w Rzeszowie w 1907 roku, ale w okresie I wojny światowej jego rodzina opuściła miasto i przeniosła się do Wiednia.
W 111. rocznicę urodzin Freda Zinnemanna w Rzeszowie będzie można zobaczyć filmy, które na stałe weszły do kanonu kinematografii światowej. Festiwal Zinnemana to także wystawa, panele dyskusyjne i warsztaty.
Nie żyje jeden z najpopularniejszych muzyków jazzowych Tomasz Stańko.
Artysta pochodził z Rzeszowa (ur.11 lipca 1942 ) 18 listopada 2014 r. radni Rzeszowa nadali mu tytuł Honorowego Obywatela Miasta. Skomponował nowy Hejnał Rzeszowa. Jego pierwsza koncertowa prezentacja odbyła się 17 stycznia 2016 roku, podczas uroczystości związanych z rocznicą lokacji miasta.
Tomasz Stańko zmarł dziś rano, miał 76 lat. O śmierci artysty poinformowała jego córka. W ostatnim czasie muzyk długo chorował.
Prawdopodobnie we wrześniu niepełnosprawny Arek Gołąbowicz z Nowej Wsi Lęborskiej dostanie specjalny, trójkołowy rower, który umożliwi mu poruszanie się.
Zakup pojazdu był możliwy m.in. dzięki pomocy mieszkańców Podkarpacia, którzy dołączyli do akcji zorganizowanej w maju przez rzeszowskiego aktora. Michał Chołka pobiegł wtedy dla swojego kolegi z Pomorza w ultramaratonie by nagłośnić zbiórkę pieniędzy.
Na konto wpłynęło blisko 10 tys. zł. Tyle brakowało do pełnej kwoty 22 tys. złotych potrzebnej na zakup roweru.
Handbike dostosowany do indywidualnych potrzeb Arka powstaje w jednej z warszawskich firm. Dzięki niemu 34-latek będzie mógł wyjść z domu.
Od kilku lat może tylko leżeć w łóżku. Nie jest w stanie siedzieć ze względu na przepuklinę kręgosłupa. Arek jest niepełnosprawny od 16 lat, kiedy został zepchnięty z mostu. Spadł z wysokości 4 metrów na beton. Doznał poważnego urazu kręgosłupa.
Więcej o akcji pisaliśmy tutaj:
Zbiera na rower dla niepełnosprawnego
Przebiegł Ultramaraton Podkarpacki aby ludzie dowiedzieli się o Arku
Rzeszowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o pobicie w pobliżu rzeszowskiego Rynku mieszkańca Jarosławia.
Do zdarzenia doszło w czwartek przed 8:00 rano. Funkcjonariuszy powiadomił strażnik miejski, który udzielił pomocy pokrzywdzonemu. Mężczyzna został zaczepiony na ul. Mickiewicza. Sprawcy zapytali go skąd pochodzi, po czym pobili - uderzając w twarz, głowę i brzuch.
Nie miał groźnych obrażeń więc razem z policjantami sprawdzał pobliskie ulice. Mężczyźni zostali zauważeni na ul. Mickiewicz, próbowali uciec. Zatrzymani to dwaj mieszkańcy Rzeszowa - 22 i 23-latek. Byli pijani. Starszy miał nieco ponad 2 promile, młodszy ponad 1 promil.
Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Okazało się również, że 22-latek był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Rzeszowie. Przyczyną pobicia mogły być sympatie do klubów sportowych. Sprawcom pobicia grozi do 3 lat więzienia.
Lekkoatletka Resovii Anna Sabat zajęła drugie miejsce w biegu na 800 m podczas 21 Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły. To był jej ostatni test przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy w Berlinie.
Sabat, która pokonała Angelikę Cichocką w finale mistrzostw Polski, tym razem była lepsza o 0,03 sekundy a wynikiem 2 minuty 1 sekunda i 28 setnych poprawiła rekord życiowy.
Angelika Cichocka ma nadzieję, że sprawdzian w Sopocie okaże się cennym sprawdzianem przed występem w Berlinie.
Bieg na 800 m wygrała Ukrainka Olga Ljachowa.
Zawody w Sopocie, upamiętniające wicemistrza olimpijskiego z Melbourne 1956 w rzucie oszczepem, były jednym z ostatnich sprawdzianów przed mistrzostwami w Berlinie, które zaczną się 6 sierpnia.