Rzeszów
W światowym dniu cukrzycy podpowiadamy jak uniknąć tej choroby.
Związana jest z zaburzonym wydzielaniem insuliny lub jej niedoborem. Insulina z kolei jest hormonem, który metabolizuje niezbędną do życia glukozę. Podczas gdy cukrzyca typu I jest chorobą o podłożu autoimmunologicznym, ta typu II często wiąże się z otyłością. A właśnie na tę cierpi zdecydowana większość chorych.
Profilaktyka polega na odpowiedniej diecie. Chodzi o to, by nie dostarczać nadmiaru cukru w produktach wysoko przetworzonych, jeść regularnie posiłki i być aktywnym fizycznie - przekonywano podczas akcji profilaktycznej w Zespole Szkół Spożywczych w Rzeszowie. Młodzież mogła posłuchać wykładów o przyczynach i objawach choroby oraz skorzystać z badań profilaktycznych.
Uczniowie badali poziom glukozy, ciśnienia, skład masy ciała oraz wzrok. Światowy dzień cukrzycy obchodzony jest 14 listopada, w rocznicę urodzin odkrywcy insuliny, Fredericka Bantinga.
Nie doszło we wtorek do rozpoczęcia procesu byłej prokurator apelacyjnej w Rzeszowie Anny H. przed Sądem Rejonowym w Tarnowie. Ze względu na stan zdrowia oskarżonej termin pierwszej rozprawy został odroczony – poinformował PAP rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie sędzia Tomasz Kozioł.
Jak poinformował sędzia Kozioł, ze względu na pogorszenie się stanu zdrowia oskarżona Anna H. nie mogła zostać przetransportowana z aresztu we Wrocławiu, gdzie przebywa w warunkach szpitalnych, do aresztu śledczego w Krakowie.
Jak określili lekarze, oskarżona może uczestniczyć w rozprawach w wymiarze czterech godzin, musi jednak przebywać w areszcie na specjalistycznym oddziale szpitalnym lub w wolnościowym szpitalu specjalistycznym. W areszcie śledczym przy ul. Montelupich w Krakowie nie ma wolnych miejsc na takim oddziale, a dowóz oskarżonej z Wrocławia na rozprawy w Tarnowie nie jest możliwy z przyczyn logistycznych i zdrowotnych.
Z tego powodu terminy rozpraw wyznaczone na 14, 15 i 16 listopada i kolejne zostały odwołane. "Będziemy oczekiwali na poprawę stanu zdrowia oskarżonej, ewentualnie na możliwość przyjęcia do szpitala aresztu śledczego w Krakowie. Decyzje zapadną po analizie sytuacji" – powiedział sędzia Kozioł.
Była prokurator apelacyjna w Rzeszowie Anna H. przebywa w areszcie (ze względu na stan zdrowia - w warunkach szpitalnych) od czerwca 2016 r.; jest oskarżona m.in. o korupcję i powoływanie się na wpływy. Grozi jej do 10 lat więzienia. Pod koniec września tarnowski sąd rejonowy, do którego trafił akt oskarżenia przeciwko Annie H., przedłużył oskarżonej areszt tymczasowy do 12 stycznia 2018.
W akcie oskarżenia Annie H. przedstawiono sześć zarzutów. Dwa z nich dotyczą przyjmowania korzyści majątkowych - łącznie 170 tys. zł, markowych alkoholi oraz usługi budowlanej od podkarpackiego przedsiębiorcy z branży paliwowej Mariana D. W zamian za łapówki H. miała powoływać się na wpływy w instytucjach państwowych - m.in. w prokuraturze i Izbie Skarbowej - i podejmować się załatwiania dla tego biznesmena różnych spraw. Jak informowała prokuratura chodziło m.in. o kierowanie aktów oskarżenia w sprawach inicjowanych przez D., surowe ukaranie osób, których oskarżenia się domagał, wywierania wpływu na dyrektora Izby Skarbowej w celu uzyskania pozytywnych decyzji podatkowych, a także załatwienie pozytywnej oceny egzaminu adwokackiego dla córki D.
Kolejne dwa zarzuty dotyczą przekroczenia uprawnień i ujawnienia tajemnicy służbowej oraz wpłynięcia w ten sposób na przebieg konkursów na stanowiska urzędnicze w ówczesnej Prokuraturze Apelacyjnej w Rzeszowie. Piąte zarzucane H. przestępstwo to przedłożenie fałszywych dokumentów w celu uzyskania 350 tys. zł pożyczki z Ministerstwa Sprawiedliwości, a szóste - złożona prokuratorowi obietnica awansu w zamian za doprowadzenie do uchylenia decyzji o karze pieniężnej nałożonej na jednego z biegłych.
Anna H., która prokuratorem apelacyjnym w Rzeszowie została w grudniu 2007 r., w czerwcu 2016 r. została prawomocnie wydalona z zawodu. Podczas przesłuchań w prokuraturze nie przyznała się do winy.
prokurator była jedną z ponad 20 osób podejrzanych w wielowątkowym śledztwie dotyczącym afery podkarpackiej. Prokuratura zdecydowała wyłączyć jej sprawę i skierować przeciwko niej akt oskarżenia.(
PAP)
O genezie i znaczeniu Centralnego Okręgu Przemysłowego dyskutują uczestnicy ogólnopolskiej konferencji naukowej na Uniwersytecie Rzeszowskim. Konferencja odbywa się w ramach obchodów 80. rocznicy utworzenia tego ośrodka przemysłu ciężkiego budowanego przed II wojną światową w południowo-centralnych dzielnicach Polski.
Jak podkreślają naukowcy, było to jedno z największych przedsięwzięć ekonomicznych II Rzeczypospolitej. Celem COP-u było zwiększenie potencjału gospodarczego kraju, który kilkanaście lat wcześniej odzyskał niepodległość.
COP zapewnił zatrudnienie dla 100 tysięcy osób, dla których również zbudowano osiedla miejskie z całą infrastrukturą. Gość specjalny konferencji wnuczka twórcy COP-u Eugeniusza Kwiatkowskiego dr Julita Maciejewicz-Ryś powiedziała nam, że jednym z bodźców do utworzenia COP-u była ówczesna napięta sytuacja polityczna na świecie. "Powrócono do koncepcji zbudowania przemysłu obronnego w centralnej części Polski" - stwierdziła Julita Maciejewicz-Ryś.
Centralny Okręg Przemysłowy obejmował tereny ówczesnych województw: kieleckiego, lubelskiego, lwowskiego i krakowskiego. Dzięki inwestycjom powstały m.in. zbrojeniowe zakłady południowe pod Rozwadowem, po wojnie znane jako Huta Stalowa Wola i nowe miasto, któremu nadano nazwę Stalowa Wola. Ponadto w Mielcu zbudowano Państwowe Zakłady Lotnicze, w Rzeszowie fabrykę silników lotniczych, a w Dębicy - fabrykę kauczuku syntetycznego oraz fabrykę opon.
Rozpoczęto też budowę hydroelektrowni m.in. w Solinie i Myczkowcach. Dalszy rozwój COP-u brutalnie przerwał wybuch II wojny światowej.
Rzeszowski ratusz złożył kolejne wnioski o poszerzenie miasta. Znów zabiega o włączenie w stolicy regionu całej gminy Krasne oraz ośmiu sołectw: Zaczernie, Nową Wieś, część sołectwa Trzebownisko i część Jasionki z gminy Trzebownisko, a także Matysówkę z gminy Tyczyn, część Racławówki z gminy Boguchwała oraz Miłocin i Pogwizdów Nowy z gminy Głogów Małopolski. M.in. liczy na włączenie do miasta podrzeszowskiego lotniska w Jasionce. Pod trzema nowymi projektami uchwał dotyczącymi poszerzenia Rzeszowa podpisał się prezydent miasta Tadeusz Ferenc, który obiecuje mieszkańcom nowe inwestycje. Np. gminie Krasne chce przeznaczyć na ten cel 100 milionów złotych. Radni miejscy mają się zająć projektami na najbliższej sesji Rady Miasta 21 listopada.
Na przyłączenie całej gminy Krasne w ubiegłym roku nie zgodzili się mieszkańcy. Mimo iż pojawiła się grupa inicjatywna, która chciała doprowadzić do ponownego referendum w tej sprawie, nie zgodził się na to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie. Zgody na włączenie w granice Rzeszowa i sześciu podrzeszowskich sołectw nie wyraził w lipcu rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Utrudnienia na ul. Krakowskiej w Rzeszowie. Na wysokości galerii Nowy Świat na przejściu dla pieszych doszło do potracenia chłopca. Zablokowany lewy pas w stronę centrum.
KWP
W Rzeszowie ogromnym zainteresowaniem cieszy się akcja darmowego szczepienia przeciwko grypie.
Skierowana była do osób powyżej 50 roku życia. W ciągu miesiąca został wyczerpany limit pieniędzy, czyli 240 tysięcy złotych, przeznaczony na ten a zainteresowanie wśród seniorów darmowymi szczepieniami jest wciąż duże, mówi koordynator akcji Elżbieta Moskal. Dodaje, że największe zainteresowanie jest wśród osób powyżej 60 roku życia. Ludzie boją się powikłań pogrypowych. Z tego powodu w Polsce w ubiegłym roku zmarło około 300 osób. Maciej Magnowski z Wydziału Zdrowia mówi, że prezydent miasta przeznaczył dodatkowe pieniądze na zaszczepienie jeszcze 250 osób.
Na Podkarpaciu z darmowych szczepień mogą korzystać seniorzy powyżej 60 roku życia w Krośnie. W tym sezonie miasto przeznaczyło na ten cel 46 tysięcy złotych i akcja szczepień trwa. Natomiast urząd miasta Tarnobrzega przeznaczył pieniądze na wyszczepienie 2 tysięcy osób. W sumie w budżecie zarezerwowano 80 tysięcy złotych. Przemyśl nie prowadzi akcji darmowego szczepienia mieszkańców przeciwko grypie.