powiat dębicki
Pacjenci dializowani dotąd w Szpitalu Powiatowym w Dębicy będą musieli korzystać z usług innych ośrodków. Stacja dializ w dębickiej lecznicy została przekształcona w jednoimienną stację dla osób zakażonych koronawirusem. Takie było zalecenie wojewody. Dębicki szpital jest jedną z siedmiu placówek w regionie, które dysponują oddziałami zakaźnymi.
Dyrektor szpitala Przemysław Wojtys mówi wprawdzie, że u żadnego z dializowanych dotąd chorych, test na obecność koronawirusa nie dał wyniku pozytywnego. Nie wiadomo jednak czy pacjent nie stykał się wcześniej z osobą zarażoną. Dlatego osoby dializowane dotąd w Dębicy będą teraz jeździć do Rzeszowa, Krosna, Mielcu i Kolbuiszowej. Te stacje przejmują również na siebie obowiązek transportu osób dializowanych.
Samoloty gaśnicze wspomagały strażaków w gaszeniu pożaru lasu w Chotowej w powiecie dębickim.
Akcja rozpoczęła się około południa. Pożarem objętych było ponad 10 hektarów lasu, głównie ściółki leśnej. W walce z ogniem brało udział 18 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej . Późnym popołudniem pożar został opanowany, strażacy dogaszali pogorzelisko. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.
To pierwszy tak duży pożar lasu w tym roku w powiecie dębickim.
Strażacy ciągle wyjeżdżają jednak do pożarów traw i nieużytków. Sprzyja temu susza i bezdeszczowa pogoda. Poprzedniej doby takich pożarów w całym województwie było ponad 100. Stają się one już prawdziwą plagą.
{youtube}9P0yBH8VEi8{/youtube}
Ponad 100 razy wyjeżdżali minionej doby podkarpaccy strażacy do gaszenia pożarów traw.
Najwięcej interwencji było w powiatach jasielskim, stalowowolskim, krośnieńskim, przemyskim i tarnobrzeskim. W Brzeźnicy w powiecie dębickim podczas próby gaszenia ognia poszkodowana została kobieta - z poparzeniami twarzy przewieziono ją do szpitala.
Pożary traw niosą ogromne zagrożenia dla człowieka, ale powoduje też śmierć małych zwierząt i owadów. Wypalanie jest zakazane prawem. Za łamanie tego zakazu grożą sankcje karne w postaci grzywny albo aresztu.
7 kolejnych przypadków zakażanie koronawirusem potwierdzono na Podkarpaciu - poinformował Sanepid. Czworo z zakażonych to mieszkańcy powiatu stalowowolskiego, po jednej osobie z jasielskiego, dębickiego i rzeszowskiego. Cztery osoby było hospitalizowane, 3 przebywały w izolacji. Tym samym liczba osób u których stwierdzono koronawirusa wzrosła do 136, 9 osób wyzdrowiało. Odnotowano 4 zgony.
Strefa płatnego parkowania w Dębicy zawieszona do odwołania. Decyzję w tej sprawie podjął dziś burmistrz miasta Mariusz Szewczyk. Parkometry zostały zablokowane, wywieszono na nich karteczki z informacją, że parkowanie ponownie jest za darmo. Pobieranie opłat i kontroli zawieszono w obrębie ulic: Rynek, Piekarska, Żuławskiego, Żeromskiego, Kolejowa, Czarnieckiego, Jana III Sobieskiego - od skrzyżowania z ulicą Targową do skrzyżowania z ulicą Batorego.
Na takie rozwiązanie wcześniej zdecydowało się wiele innych polskich miast, m.in stolica Podkarpacia - Rzeszów. Pierwotnie miało to ułatwić rezygnację z środków komunikacji publicznej - teraz mówi się o względach bezpieczeństwa, bo osoby dokonujące opłat w parkometrach są narażone na dotykanie przycisków, na których mogą znajdować się niebezpieczne wirusy.
Dębiccy policjanci ukarali mandatami dwie osoby za nieprzestrzeganie przypisów obowiązujących podczas epidemii koronawirusa. Mężczyźni spotkali się na miejskim rynku by wspólnie pić alkohol. Nieodpowiedzialni biesiadnicy dostali mandaty - po 500 zł każdy - za łamanie zakazu gromadzenia się w miejscu publicznym.
Do tej pory dębiccy policjanci ukarali za podobne wykroczenia 6 osób, oraz skierowali 7 wniosków o ukaranie do sądu.