powiat dębicki
Samorządowe diety dla dębickiego szpitala. To propozycja byłego wicestarosty, a obecnie radnego powiatowego Mateusza Paska. Argumentuje on, że w czasie epidemii odwołane są sesje więc radni nie pracują. Mateusz Pasek wyliczył, że gdyby każdy z 25 radnych wpłacił swoja dietę to w ciągu miesiąca uzbierałoby się 20 tys. zł .
Myślę, że jest to sprawiedliwe, a my jesteśmy też po to, aby pomagać - powiedział Mateusz Pasek. Zapowiedział że w kwietniu zrobi 3-miesięczny przelew z tego tytułu.
To sprawa indywidualna - komentuje pomysł starosta powiatu dębickiego Piotr Chęciek. Każda inicjatywa, która się wiąże z pomaganiem drugiemu człowiekowi jest ważna, ale czy wspierać instytucję finansowaną z budżetu państwa i z budżetu starostwa? Myślę, że to jeszcze nie ten czas - dodał starosta.
Piotr Chęciek przypomniał, że szpital powiatowy w Dębicy otrzymał niedawno dotację w wysokości około miliona złotych na doposażenie w sprzęt oraz środki ochronne zabezpieczające przed zakażeniem koronawirusem.
Potentat w branży rowerowej firma ARKUS & ROMET GROUP z Podgrodzia koło Dębicy zwalnia pracowników. W pierwszej kolejności - zatrudnionych na umowach o pracę na czas określony – 63 osoby, a łącznie redukcja zatrudnieniau do końca marca obejmie 124 pracowników. To w związku z epidemią koronawirusa.
Większość sklepów dystrybutorów producenta została zamknięta, a duże sieci sportowe będące głównym klientem zlokalizowane są w dużych galeriach handlowych, które również są pozamykane.
Ponad połowa produkcji rowerów trafia na rynki europejskie, gdzie sprzedaż także została sparaliżowana ". Firma jednak przez cały czas działa i produkuje":(...)mamy nadzieję i jesteśmy dobrej myśli, że sytuacja w najbliższych tygodniach, miesiącach się zmieni i będziemy mogli zapewnić powrót do stabilnego funkcjonowania (...) - informuje w wydanym komunikacie zarząd firmy Arkus & Romet Group.
Poważne kłopoty organizacji pozarządowych zajmujących się opieką nad osobami z niepełnosprawnością. Epidemia koronawirusa spowodowała, że działalność wielu z nich została poważnie ograniczona. Ze względów bezpieczeństwa zamknięte zostały warsztaty terapii zajęciowej, których uczestnicy korzystali codziennej rehabilitacji.
Np. w Dębicy na Podkarpaciu w zajęciach w WTZ-ach prowadzonych przez Stowarzyszenie Rodziców i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych "Radość" brało udział 110 osób: "Zamknięcie placówek to potężne utrudnienie zarówno dla niepełnosprawnych jak i dla ich bliskich mówi wiceprezes stowarzyszenia Paweł Morawczyński. Zawieszona została również działalność prowadzonego przez organizację przedszkola terapeutycznego.
Ciągle działa Zakład Aktywności Zawodowej zatrudniający osoby niepełnosprawne, jednak zamówień jest znacznie mniej. W dziale gastronomicznym prowadzącym katering obroty spadły o 2/3. To duży problem, ponieważ dotychczasowe dochody w dużej części przeznaczane były na wypłaty dla pracowników.
Pakiet pomocowy dla osób, które w związku z epidemią koronawirusa boją się wychodzić z domu lub są objęte kwarantanną w Dębicy. Decyzje o takim wsparciu podjęły władze miasta.
"Uruchomiłem rezerwę kryzysową, finansujemy zakupy, także lekarstwa ludziom, którzy nie mają pieniędzy. Wszystko to jest monitorowane"- dodaje Mariusz Szewczyk.
Pierwsza uruchomiona transza pomocowa to 10 tys. zł. O taką kwotę zawnioskował Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Znany producent żywności, firma Taurus z Pilzna zaczęła wspierać ratowników medycznych z Tarnowa i Dębicy. Przekazuje im gotowe dania, które ma w swoim asortymencie.
"To właśnie personel medyczny, a przede wszystkim ratownicy są na pierwszej linii frontu. Przekazując im posiłki, chcemy nie tylko ułatwić ich codzienne życie, ale także tym gestem solidarności pokazać, że doceniamy ich pracę i poświęcenie" - mówi Stanisław Jarosz, prezes Taurusa, a jednocześnie członek Rady ds. Przedsiębiorczości, działającej przy Prezydencie RP.
Przy dowożeniu posiłków obowiązują bezwzględne rygory bezpieczeństwa. Odpowiednio zapakowane dania pozostawiane są w umówionych miejscach - nie ma kontaktu pomiędzy ratownikami, a dowożącymi je pracownikami.
Do odwołania zamknięty został kompleks uzdrowiskowy "Latoszyn Zdrój" koło Dębicy na Podkarpaciu. Wybudowany przez gminę Dębica, miał nawiązywać to tradycji przedwojennego kurortu. Teraz ośrodek rehabilitacji i basen z wodami siarczkowymi - pomagającymi w leczeniu wielu różnych schorzeń są niedostępne dla pacjentów.
Trwają natomiast prace wokół obiektu związane z budową tężni solankowej, pijalni wody i amfiteatru. Przed wojną w Latoszynie działał zakład kąpielowo - zdrojowy, do którego przyjeżdżali kuracjusze z kraju i z zagranicy, uznając walory miejscowych wód za lepsze niż te w uznanych uzdrowiskach takich jak np. Krynica czy Szczawnica.