powiat jarosławski
Do dwóch poważniejszych wypadków, w których na szczęście nikt nie odniósł większych obrażeń doszło dziś rano na podkarpackich drogach.
Około godziny 7.30 w Krowicy Hołodowskiej w powiecie lubaczowskim kierujący samochodem osobowym zjechał z drogi i dachował. Kierowca nie doznał poważniejszych obrażeń.
Z kolei po godzinie 6 w Koniaczowie w powiecie jarosławskim kierujący samochodem osobowym uderzył w betonowy przepust. W tym zdarzeniu również kierujący nie został ranny. Nie ma także już utrudnień w miejscu kolizji.
Natomiast wczoraj wieczorem w Rzeszowie na ulicy Wywrockiego 26-latek kierujący nissanem najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z nadjeżdżającą. W wyniku zderzenia ranni zostali 20-letnia kierująca toyotą i jej 19-letni pasażer.
Przewodniczący Komitetu Episkopatu ds. Dialogu z Judaizmem biskup Rafał Markowski poinformował, że Kościół wyraża dezaprobatę wobec wydarzeń w Pruchniku.
W Wielki Piątek w miasteczku Pruchnik na Podkarpaciu odbył się tak zwany sąd na Judaszu, polegający na biciu kijami kukły przedstawiającej Judasza Iskariotę - z pejsami, długą brodą i w jarmułce.
„W kontekście wydarzeń, które miały miejsce w Pruchniku 19 kwietnia, Kościół jednoznacznie wyraża dezaprobatę wobec praktyk, które godzą w godność człowieka. Kościół katolicki nigdy nie będzie tolerował objawów pogardy do członków jakiegokolwiek narodu, w tym do narodu żydowskiego” - czytamy w komunikacie bpa Rafała Markowskiego, Przewodniczącego Rady ds. Dialogu Religijnego i Przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski.
Biskup Markowski podkreślił, że "w okresie wielkanocnym wspominamy prawdę wiary, że Chrystus oddał życie za zbawienie wszystkich, z czego wynika chrześcijańska postawa szacunku względem każdego człowieka”.
W ostatnich latach tradycja sądu na Judaszu nie była kultywowana, została wznowiona w tym roku. Wydarzenia w Pruchniku potępił Światowy Kongres Żydów.IAR
Światowy Kongres Żydów (World Jewish Congress; WJC) potępił w niedzielę "antysemickie" spalenie kukły Judasza Iskarioty w ramach wielkopiątkowego rytuału, którego tradycja została wznowiona w tym roku w Pruchniku w powiecie jarosławskim.
W wydanym przez WJC komunikacie zaznaczono, że źródłem zaniepokojenia Kongresu były doniesienia o tym, że powieszona i spalona podobizna Judasza Iskarioty "była wykonana w taki sposób, by wyglądać jak stereotypowe wyobrażenie Żyda".
W imieniu WJC na temat incydentu wypowiedział się dyrektor wykonawczy i jeden z wiceprezesów Światowego Kongresu Żydów, Robert Singer. Wyraził on "niesmak i oburzenie" wobec tej "jawnie antysemickiej manifestacji" - zaznaczono.
"Żydzi są głęboko zaniepokojeni upiornym odradzaniem się średniowiecznego antysemityzmu, który prowadził do niewyobrażalnej przemocy i cierpień" - zaznaczył w swej wypowiedzi Singer. "Można się tylko zastanawiać, jaka byłaby reakcja Jana Pawła II, który uczył katolików w swej ojczystej Polsce i na całym świecie, że antysemityzm jest grzechem przeciwko Bogu i człowiekowi, na tak jawne odrzucenie jego nauk. Możemy tylko mieć nadzieję, że Kościół oraz inne instytucje uczynią wszystko, co w ich mocy, by pokonać te przerażające przesądy, które są plamą na dobrym imieniu Polski" - czytamy w komunikacie.
Światowy Kongres Żydów jest międzynarodową organizacją reprezentującą społeczność żydowską w 100 krajach.
Komunikat WJC odnosi się do sądu nad Judaszem, jaki odbył się w Wielki Piątek w położonym w południowo-wschodniej Polsce miasteczku Pruchnik. Kukła, której nadano wygląd kojarzony ze stereotypowym wyobrażeniem Żyda (z pejsami, brodą, długim nosem i jarmułką na głowie) otrzymała 30 uderzeń kijami, co odpowiadało ilości srebrników, które Iskariota otrzymał za zdradę Jezusa Chrystusa.
W biciu kukły uczestniczyły dzieci zachęcane do tego przez dorosłych. Następnie podobizna Judasza była wleczona ulicami miasta. "Sąd" zakończył się na moście, gdzie kukle obcięto głowę, a tułów podpalono i wrzucono do rzeczki.
Tradycja "sądu nad Judaszem" sięga XVIII w., ale w ostatnich latach była zapomniana. W 2019 r. została wznowiona.
(PAP)
Do dwóch tragicznych w skutkach wypadków doszło minionej nocy na Podkarpaciu.
Około godziny 21 w Jarosławiu na Ulicy Markiewicza kierujący volkswagenem transporterem potrącił przechodzącą przez jezdnię kobietę. Mimo reanimacji jej życia nie udało się uratować.
Z kolei po północy w Lesku na ulicy Bieszczadzkiej kierujący fordem transitem potrącił leżącego na jezdni mężczyznę. Jego życia również nie dało się uratować.
Wzdłuż obwodnicy Jarosławia, w ciągu drogi krajowej 94 staną ekrany akustyczne. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozstrzygnęła przetarg i jeżeli nie będzie odwołań podpisze umowę.
Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Euroformat Eu Sp. z o.o. Wykonawca zadeklarował, że 225-metrowa zapora powstanie w ciągu 4 miesięcy. Ekrany pochłoną prawie 800 tys. złotych.
Budowa ekranów akustycznych wzdłuż obwodnicy Jarosławia to konieczność. Tak zdecydował starosta jarosławski. Badania wykazały, że na tym odcinku przekroczone są normy hałasu.
Obwodnica Jarosławia została oddana do użytku pod koniec 2012 roku. Budowa 11-kilometrowej trasy kosztowała ponad 431 mln zł.
Uczennica 3 klasy I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Jarosławiu już dzisiaj ma zdaną maturę z filozofii. Magdalena Skawina po raz drugi znalazła się w gronie najlepszych młodych filozofów w kraju.
W finale Olimpiady Filozoficznej była już dwa lata temu i udział w tegorocznych zmaganiach umożliwił uczennicy uzyskanie na świadectwie maturalnym wyniku celującego na poziomie rozszerzonym.
W finale 31 Olimpiady Filozoficznej, który odbył się w weekend w Warszawie uczestniczyło ponad 100 uczniów z całej Polski.