powiat jasielski
Ponad 620 razy wyjeżdżali wczoraj podkarpaccy strażacy do usuwania skutków silnego wiatru. Działania polegały na zabezpieczaniu uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych oraz usuwaniu powalonych drzew i konarów.
Najwięcej zdarzeń miało miejsce w powiatach: dębickim, jasielskim, krośnieńskim, rzeszowskim, brzozowskim i strzyżowskim.
Cztery osoby zostały ranne w nocnym wypadku w Łysej Górze w powiecie jasielskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 19-letni kierowca hondy civic, na prostym odcinku drogi, prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni, uderzył w przydrożny przepust, następnie w drzewa i dachował.
Hondą podróżowały cztery osoby - dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Wszyscy trafili do szpitali. Stan dwóch pasażerek samochodu jest bardzo poważny. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tego wypadku. Sprawdzą m.in. czy kierowca był trzeźwy.
137 pożarów związanych z wypalaniem traw na polach i nieużytkach odnotowali wczoraj w regionie podkarpaccy strażacy. Najwięcej takich zdarzeń było w powiatach jasielskim, krośnieńskim i rzeszowskim
Proceder wypalania traw powraca co roku mimo, że jest zagrożony karą grzywny do 5 tysięcy złotych. Jeżeli doprowadzi do pożaru okolicznych zabudowań, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Strażacy 17 razy interweniowali też w związku z silnym wiatrem w regionie. Nikt nie ucierpiał w tych zdarzeniach.
Po kilkumiesięcznej przerwie Przewozy Regionalne przywróciły ruch pociągów na liniach kolejowych Jasło-Sanok i Sanok-Komańcza . Przez ten okres na trasach 107 i 108 działała autobusowa komunikacja zastępcza. Powodem utrudnień dla pasażerów był brak pociągów spalinowych obsługujących linie niezelektryfikowane.
Pojazdy te często ulegają awariom, muszą też przechodzić obowiązkowe przeglądy techniczne. Dlatego praktycznie od listopada ubiegłego roku na trasie Sanok-Komańcza i Jasło-Sanok, a także innych liniach zamiast pociągów jeździły autobusy komunikacji zastępczej.
Podkarpacki przewoźnik dysponuje 14 pociągami spalinowymi.
3,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca volkswagena, którego zatrzymali policjanci z jasielskiej drogówki.
39-latek jechał drogą w Woli Dębowieckiej. Funkcjonariusze zatrzymali go do rutynowej kontroli. Wtedy od mężczyzny wyczuli alkohol. Po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że kierowca jest pijany.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty, a o jego losie zadecyduje sąd. Grozi mu do dwóch lat wiezienia i zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.
Ponad 60 razy wyjeżdżali wczoraj podkarpaccy strażacy do gaszenia pożarów związanych z wypalaniem traw na polach i nieużytkach. Najwięcej interwencji tego typu było w powiatach: krośnieńskim, jasielskim, jarosławskim i sanockim. Liczba akcji związanych z gaszeniem łąk w tym roku zbliża się do 1000.
Wypalanie traw jest zagrożone karą do 5 tysięcy złotych. Jeżeli doprowadzi do pożaru okolicznych zabudowań, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.