powiat jasielski
Burmistrz Jasła złożył do sądu zażalenie na postanowienie miejscowej prokuratury o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie nieprawidłowości w ubiegłorocznym głosowaniu nad propozycjami budżetu obywatelskiego. Zdaniem władz miasta w czasie głosowania internetowego niektóre propozycje otrzymywały lawinę głosów - co budziło uzasadnione wątpliwości. Prokuratura odmówiła jednak wszczęcia postępowania i zasugerowała powtórkę głosowania. To jednak, ze względów proceduralnych nie jest możliwe - poinformowała Agata Koba - rzecznik jasielskiego magistratu.
O losie ubiegłorocznego głosowania zadecyduje więc sąd. Tymczasem miasto zbiera już propozycje do przyszłorocznego budżetu obywatelskiego. Mieszkańcy zdecydują o przeznaczeniu pół miliona złotych. Swoje propozycje mogą zgłaszać do końca kwietnia.
Wczoraj podkarpaccy strażacy brali udział w około 70 interwencjach związanych z pożarami traw, pół i lasów. Najwięcej takich zdarzeń odnotowali w powiatach tarnobrzeskim, krośnieńskim oraz jasielskim.
Przypominamy że wypalanie traw jest w Polsce prawnie zabronione. Za tego typu działania grożą nie tylko wysokie grzywny, ale także kara pozbawienia wolności. Za wypalanie traw mogą być także odebrane dopłaty bezpośrednie.
W Jaśle ukonstytuowała się rada seniorów wybrana na drugą kadencję. Jej przewodniczącym został Marian Sobel, były, wieloletni dyrektor Jasielskiego Domu Kultury.
Rada Seniorów ma charakter doradczy, konsultacyjny oraz inicjatywny. Podejmuje ona działania mające na celu integrację jasielskiego środowiska seniorów oraz wzmacniające ich udział w życiu miasta.
Członkowie rady mogą zgłaszać uwagi i wnioski do projektów aktów prawa miejscowego przygotowywanych przez burmistrza i radę miejską Jasła, dotyczących sytuacji seniorów i rozwiązań poprawiających ich życie w mieście.
Kadencja Rady Seniorów trwa 4 lata, a w jej skład powołane mogą być wyłącznie osoby, które ukończyły 60 rok życia, mieszkają na terenie miasta Jasła, a ich kandydatury zostały zgłoszone przez organizacje społeczne działające na rzecz osób starszych lub zrzeszające osoby starsze.
Znalazł średniowieczny miecz, a teraz może odpowiadać przed wymiarem sprawiedliwości. Mowa o mieszkańcu powiatu jasielskiego, który podczas prac ziemnych na żwirowni wykopał zabytkową broń. Nie poinformował o tym nikogo a znalezisko zabrał do domu.
Gdy okazało się, że miecz uległ wygięciu, 48-latek próbował wyprostować ostrze. Klinga jednak się złamała. Wtedy wziął spawarkę elektryczną i połączył dwie części miecza.
Policja dowiedziała się o znalezisku po tym, gdy zdjęcie XV-wiecznej broni umieszczono na portalu internetowym. Gdyby mężczyzna "nie naprawiał" miecza i zgłosił fakt jego znalezienia, mógłby nawet otrzymać nagrodę. Teraz grożą mu zarzuty zniszczenia zabytku.
Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami osoba, która nie powiadomi o odkryciu zabytku w trakcie robót budowlanych lub ziemnych wojewódzkiego konserwatora zabytków lub wójta, burmistrza, prezydenta miasta albo dyrektora urzędu morskiego, podlega karze grzywny. Takiej samej karze podlega osoba, która nie powiadomi o przypadkowym odkryciu zabytku.
Poprawi się jakość połączeń kolejowych na trasie Stróże-Jasło, którą można dojechać w Bieszczady. PKP Polskie Linie Kolejowe rozpoczynają tam prace torowe.
Najkrótsza trasa kolejowa ze Stróż w Bieszczady prowadzi przez Wolę Łużańską i Gorlice Zagórzany. Tędy jadą pociągi Kolei Małopolskich z Krakowa do Jasła. Kursują też składy towarowe.
Na 10 kilometrowym odcinku wymienione zostaną tory i wyremontowany most nad potokiem w Woli Łużańskiej. Prace na 15 skrzyżowaniach kolejowo-drogowych zwiększą poziom bezpieczeństwa. Zamontowana zostanie m.in. nowa sygnalizacja świetlna i dźwiękowa. Projekt o wartości 23 milionów zł finansowany jest z budżetu państwa.
Prace na jednotorowej linii wymagają zmian w kursowaniu pociągów. Do 28 czerwca, na odcinku Stróże – Jasło za 2 pociągi Kolei Małopolskich relacji Kraków - Jasło będzie kursować zastępcza komunikacja autobusowa.
Nietypowa interwencja policjantów jasielskiej drogówki. W miejscowości Majscowa zatrzymali do kontroli jadące drogą audi. Kierująca pojazdem kobieta była roztrzęsiona tłumacząc, że wiezie do szpitala mamę która bardzo źle się czuje.
W rozmowie z pasażerką ustalono, że zdrętwiały jej ręce, nogi oraz uskarżała się na bóle i przyspieszony oddech. Ponieważ panował szczyt komunikacyjny, policjanci wzięli kobietę do radiowozu i popędzili na sygnale do szpitala.
Dzięki temu na czas otrzymała pomoc medyczną.