powiat kolbuszowski
Tradycyjna kuchnia lasowiacka nie była skomplikowana. Potrawy przyrządzano z produktów, które dawał las i pole. W skansenie w Kolbuszowej podsumowano dziś czteroletnie badania nad dziedzictwem kulinarnym mieszkańców dawnej Puszczy Sandomierskiej.
Badania pozwoliły uchwycić przemiany w kuchni lasowiackiej, które nastąpiły wraz ze zmianami ustrojowymi i technologicznymi po II wojnie światowej, szczególnie w latach 50-tych. Ale wiele starodawnych dań zachowało się do współczesności. Należą do nich kacaboły, czyli kluski z surowych i gotowanych ziemniaków, podawane np z serem i okraszone masłem, także proziaki i kapusta ziemniaczana kolbuszowska.
Podczas konferencji odbyła się promocja książki: Puszcza Sandomierska od kuchni - to praca zbiorowa, pod redakcją dr Izabeli Wodzińskiej, która jest efektem badań. Zawarto w niej artykuły dotyczące pożywienia codziennego i od święta, są tam też różne przepisy na tradycyjne dania kuchni Lasowiaków. Pokazano film dokumentalny o pieczywie obrzędowym, nie zabrakło degustacji tradycyjnych lasowiackich potraw. Projekt był sfinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa narodowego.
Utrudnienia w ruchu na krajowej drodze nr 9 w Komorowie w powiecie kolbuszowskim. Podczas prac drogowych na jezdnię przewróciła się ciężarówka. Droga jest zablokowana policja kieruje zmotoryzowanych na objazdy.
Wyjątkowa kapliczka z figurą św. Mikołaja znajduje się w pobliżu Budy Tuszowskiej przy Trakcie Królewskim „Baranowski”. To na granicy powiatów kolbuszowskiego i tarnobrzeskiego, przy leśnej drodze prowadzącej dawniej z Kolbuszowej do zamku w Baranowie Sandomierskim.
Kapliczka słynie z tego, że od lat mieszkańcy okolicznych wiosek, przede wszystkim dzieci , zostawiają w niej listy do św. Mikołaja. A do puszki wrzucają grosze, by Święty miał za co kupić prezenty. Co ciekawe listy pojawiają się nie tylko przed 6 grudnia, ale też później. Pierwsze zawierają prośby, a te drugie pewnie podziękowania.
Kapliczki św. Mikołaja stawiano zwykle w miejscach, gdzie człowieka niepokoiły wilki, a wspomniana kapliczka pochodzi z 1947 roku.
2300 sztuk różnego urządzeń rehabilitacyjnych i pielęgnacyjnych kupiła Caritas Diecezji Rzeszowskiej w ramach programu "Sprzęt pomaga".
Chodzi o pomoc ludziom niepełnosprawnym i niesamodzielnym, których nie stać na urządzenia kosztujące od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Łóżka, chodziki, pionizatory, wózki inwalidzkie, rowerki, inhalatory i wiele innych pozwoliły na doposażenie dotąd działającej wypożyczalni przy ul. Styki w Rzeszowie oraz utworzenie trzech nowych: w Tyczynie, Ropczycach i Cmolasie. Z usług wypożyczalni mogą za darmo skorzystać osoby zamieszkałe na terenie Rzeszowa oraz powiatów: rzeszowskiego, ropczycko -sędziszowskiego, jasielskiego, strzyżowskiego oraz kolbuszowskiego. Wystarczy pokazać zaświadczenie lekarskie potwierdzające niepełnosprawność.
Sprzęt kupiono dzięki dofinansowaniu unijnemu - z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego.
W dziesiątce najlepszych samorządów miejskich na 9 miejscu jest Rzeszów,a na 10 Krosno. Boguchwała zwyciężyła wśród gmin miejskich i miejsko-wiejskich. W kategorii gmin wiejskich w pierwszej dziesiątce - na 8 miejscu znalazły się Niwiska. Tak przedstawia się tegoroczny ranking gmin przygotowany przez redakcję Rzeczpospolitej.
Wybrano do niego miasta i gminy, które najlepiej zarządzały swoimi finansami i jednocześnie najwięcej w tym czasie inwestowały. Analizowano m.in. dynamikę wzrostu wydatków majątkowych i wartość środków unijnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca, wskaźnik zadłużenia i jak samorządy współpracują z mieszkańcami.
Do drugiego etapu zakwalifikowano 565 samorządów.
Pałac Błotnickich w gminie Dzikowiec w powiecie Kolbuszowskim czekają zmiany. Obiekt jest teraz w kiepskim stanie, ale wiosną mają ruszyć prace remontowe i adaptacyjne. Po wojnie była tam najpierw szkoła, potem mieszkania, dom dziecka i wreszcie przedszkole, od 2012 roku obiekt niszczeje.
Teraz gmina pozyskała ponad 2 mln 800 tys. zł unijnej dotacji, dołoży kolejne 700 tysięcy.
Budynki zostaną połączone tak, aby powstał jeden kompleks, który będzie służył działalności kulturalnej. Będą się tam odbywały zajęcia dla dzieci i dorosłych, w planach są też imprezy takie jak wystawy, telekonferencje czy spektakle teatralne.
Pałac, oficyna, oranżeria i spichlerz otoczone są pięknym, zrewitalizowanym już parkiem, w którym znajdują się takie okazy drzew jak klon cukrowy czy tulipanowiec amerykański.