powiat leżajski
Na Podkarpaciu nie odnotowano nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny poinformował, że wyzdrowiały kolejne dwie osoby. To kobiety z Tarnobrzega i powiatu leżajskiego.
Do tej pory w regionie potwierdzono 371 przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, 266 osób wyzdrowiało. Odnotowano 29 zgonów. Obecnie na terenie województwa podkarpackiego pod nadzorem pozostaje 47 osób, 4263 poddane są kwarantannie, a w izolacji domowej przebywają 22 osoby. Aktualnie z potwierdzonym COVID-19 hospitalizowane są 54 osoby.
Na Podkarpaciu nie było dziś nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny poinformował, że 6 kolejnych osób wyzdrowiało. To mieszkańcy Tarnobrzega i powiatu tarnobrzeskiego, a także powiatów przemyskiego i leżajskiego. Do tej pory w regionie potwierdzono 371 zachorowań na COVID 19, 29 osób zmarło 264 osób wyzdrowiało.
Obecnie w województwie pod nadzorem pozostaje 60 osób, 4273 poddane są kwarantannie, a w izolacji domowej przebywają 23 osoby. Aktualnie z potwierdzonym COVID-19 hospitalizowane są 54 osoby.
Przy 9 podkarpackich szpitalach działają już mobilne punkty w których można wykonać test na obecność koronawirusa nie wysiadając z auta. Są one uruchomione w Jaśle, w Mielcu, Przemyślu, Jarosławiu, Rzeszowie w Klinicznym Szpitalu nr 2,w Łańcucie, Krośnie, Przeworsku i Leżajsku. Ich dokładne adresy można znaleźć na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia lub na portalu pacjent.gov.pl.
Z bezpłatnych testów mogą korzystać jedynie osoby przebywające na kwarantannie. Mogą je wykonać w 12 dniu izolacji. Wcześniej otrzymają sms-a z informacją o takiej możliwości.
Przyjeżdżając na badanie trzeba zabrać ze sobą dowód osobisty. Osoba, która chce wykonać taki test musi posiadać prywatny samochód, którym dojedzie do mobilnego punktu pobrań. Wyniki testu powinny dotrzeć do pacjenta w ciągu 48 godzin, tak by poznał swój stan zdrowia przed ukończeniem kwarantanny.
W najmniejszym w kraju rezerwacie przyrody w Woli Zarczyckiej na Podkarpaciu zakwitły azalie pontyjskie. "Są jedynymi azaliami w Polsce, które rosną na naturalnym stanowisku" - powiedział we wtorek PAP Grzegorz Wójcik z nadleśnictwa w Leżajsku.
Zaznaczył, że "w tym roku szczytowy okres kwitnienia najprawdopodobniej przypadnie w najbliższy weekend".
"Pogoda tej wiosny, m.in. opady deszczu, sprawia, że kwitnienie może trwać kilka dni dłużej. Zazwyczaj było to ok. 10 dni, a teraz może potrwać ponad tydzień dłużej" – mówił leśnik.
Przypomniał, że żółte kwiaty rosnącej w Woli Zarczyckiej azali "wydzielają intensywniejszy zapach niż te zasadzone w ogrodach".
"Kwiaty na tym krzewie pojawiają się przed rozwojem liści. Tak kolejność powoduje, że są bardzo dobrze widoczne. Warto w tym czasie odwiedzić rezerwat" – zauważył Wójcik.
W Woli Zarczyckiej w przysiółku Kołacznia znajduje się najdalej na zachód wysunięte w Europie naturalne stanowisko tego krzewu z rodziny wrzosowatych. Najbliższe stanowisko azali znajduje się na Wołyniu. Jest oddalone o ponad 250 kilometrów od rezerwatu.
Według jednej z legend, azalia w okolicach Leżajska nie pojawiła się bez udziału człowieka. Miała zostać zasadzona na grobie poległego w walce chana tatarskiego.
Azalia pontyjska (różanecznik żółty) występuje głównie na Wołyniu, Kaukazie i w Azji Mniejszej. Jest krzewem osiągającym od 1,5 do 2,5 metra wysokości, o liściach podłużnie lancetowatych, opadających na zimę. Jesienią liście zmieniają kolor na karmazynowo-czerwony.
Kwiaty są duże, mają średnicę 3-7 cm. Liczne gatunki i odmiany różaneczników są popularnymi krzewami ogrodowymi.
Rezerwat w Woli Żarczyckiej powstał w 1957 roku. Ma powierzchnię niespełna 10 arów. Azalie rosną tam na piaszczystej wydmie przylegającej do bagna.
(PAP)
Prowadzony przez Caritas Dom Pomocy Społecznej „Światło Nadziei” w Sanoku to kolejny DPS w regionie wspierany przez żołnierzy 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Terytorialsi prowadzą badanie temperatury u personelu i mieszkańców, dostarczają dodatkowe wyposażenie, środki do dezynfekcji i artykuły spożywcze. Rozprowadzili też paczki żywnościowe dla pensjonariuszy objętych opieka dzienną, którzy w tym trudnym czasie nie mogą opuszczać swoich domów.
Wcześniej żołnierze pomagali DPS-om z Leżajska i Przeworska.
3. Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej do służby na rzecz podmiotów medycznych i DPS-ów kieruje żołnierzy pochodzących z miejscowości w których działają takie placówki. Dzięki temu łatwiej integrują się z lokalną społecznością. W ramach operacji „Odporna wiosna” mundurowi nawiązali kontakt z dyrekcją wszystkich Domów Pomocy Społecznej na Podkarpaciu. Jest ich ponad 50.
Premier Mateusz Morawiecki uczestniczył w zdalnej lekcji młodzieży z siódmej klasy Szkoły Podstawowej im. Orła Białego w Giedlarowej na Podkarpaciu. .
"Tematem były sukcesy gospodarcze i kulturalne II RP. Oczywiście nie mogło się w tym przypadku obejść bez moich ulubionych przykładów Gdyni i Centralnego Okręgu Przemysłowego, a ja starałem się w prosty sposób wytłumaczyć, na czym polegała waga tych projektów dla państwa i dla obywateli. Nigdy nie ukrywałem, że budowa Gdyni czy COP bardzo mnie inspirują i myślę, że będą nadal inspirowały do działania kolejne pokolenia Polaków"- napisał premier na Facebooku.
Na nagraniu zamieszczonym na facebookowym profilu premiera, widać, jak szef rządu rozmawia zdalnie z młodzieżą. Pyta ich m.in o to, czy znają osiągnięcia gospodarcze II Rzeczpospolitej, czy słyszeli o Centralnym Okręgu Przemysłowym, czy wolą e-lekcje, czy lekcje stacjonarne. Prosi też ich o przekazanie kolegom i koleżankom, by czytali książki. "Dzisiaj młodzież, taka, jak wy, czyta troszkę mniej jak kiedyś i odchodzi o tego. To jest bardzo ważne, bo to poszerza wyobraźnię i pomaga pogłębić wiedzę. Życzę wam tego, byście lubili czytać książki"- mówi na koniec premier.
"Dziękuję Uczniom z Giedlarowej za świetne przygotowanie i wyjątkową dyscyplinę na lekcji z moim udziałem"- napisał szef rządu na Facebooku.(IAR)