powiat leżajski
Intensywny deszcz i burze mogą dziś występować na terenie 9 powiatów we wschodniej części województwa. Kolejne ostrzeżenie przed gwałtownymi zjawiskami wydał właśnie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Wg synoptyków spaść może do 30 litrów wody na metr kwadratowy a burzom może towarzyszyć wiatr wiejący z prędkością do 65 km/godz.
Ostrzeżenie obowiązuje do godz 14 - dotyczy powiatów: bieszczadzkiego, leskiego , sanockiego ,jarosławskiego, leżajskiego, lubaczowskiego, przeworskiego, przemyskiego i miasta Przemyśla
200 strażackich interwencji w woj. podkarpackim po burzach i ulewnych deszczach. Do północy było ich 135. Działania ratownicze polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic w budynkach mieszkalnych i gospodarczych, posesji, parkingów oraz zabezpieczaniu workami z piaskiem zagrożonych obiektów.
Ponadto udrażniano zatkane przepusty, usuwano powalone drzewa, konary oraz naniesione na drogi kamienie i błoto. Najwięcej zdarzeń odnotowano wczoraj w powiatach: przeworskim, sanockim, leżajskim, jarosławskim, niżańskim, przemyskim. W gminie Dubiecko woda zalała kilkanaście posesji.
Wieczorem po przejściu frontu burzowego przez województwo podkarpackie, strażacy interweniowali 44 razy.
Najwięcej zdarzeń było w powiecie niżańskim - 20, a także lubaczowskim, leżajskim, oraz sanockim i kolbuszowskim.
Działania strażaków głównie polegały na usuwaniu połamanych konarów i drzew oraz wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, posesji i udrażnianiem przepustów. Nie odnotowano większych szkód. Noc minęła już spokojnie.
Gwałtowne burze przechodzą przez Podkarpacie. Dotąd strażacy odnotowali 28 zgłoszeń. Najwięcej - 12 - w powiecie niżańskim, oraz po kilka w powiatach: lubaczowskim i leżajskim. Na razie burze nie wyrządziły większych szkód. Strażacy głównie usuwają połamane konary oraz wodę z piwnic.
Cały czas obowiązuje ostrzeżenie IMiGW przed burzami - także z gradem. Wg synoptyków, w ciągu dziesięciu minut może spaść około 10 litrów na metr kwadratowy. Możliwy jest także grad i porywy wiatru do 80 km/h. Najbardziej gwałtownych zjawisk atmosferycznych możemy się spodziewać w Bieszczdach. Tam lokalnie może spaść do 50 litrów deszczu na metr kwadratowy.
Pogoda ma się poprawić w nocy.
Po przejściu frontu burzowego podkarpaccy strażacy interweniowali wczoraj w regionie 104 razy. Najwięcej interwencji było w powiatach jarosławskim, stalowowolskim, przemyskim, tarnobrzeskim i przeworskim.
Głównie było to usuwanie z dróg, chodników i posesji powalonych przez wiatr drzew i konarów. Ponadto strażacy zabezpieczali uszkodzone poszycie dachów na 7 budynkach gospodarczych i mieszkalnych. Takie zdarzenia odnotowano w miejscowości Niziny w powiecie przemyskim, Jarosław, Radymno i Sośnica w jarosławskim. W Radymnie uszkodzony został dach na budynku produkcyjno-magazynowym, a w miejscowości Ożanna, w powiecie leżajskim drzewo spadło na niezamieszkały domek letniskowy
Z powodu burz wieczorem na Podkarpaciu ponad 3600 odbiorców pozbawionych było dostaw energii elektrycznej w rejonach: jarosławskim, przemyskim, mieleckim i stalowowolskim. Uszkodzonych zostało 12 linii średniego napięcia i 109 stacji transformatorowych.
Na leżajskim cmentarzu obok kaplicy pogrzebowej ruszyła budowa kolumbarium.
W 16 segmentach powstanie 1920 nisz, w których można będzie złożyć 7680 urn z prochami. Na pochówek tradycyjny takiej liczby osób wykorzystano by ponad dziesięciokrotnie więcej gruntu czyli prawie 3 hektary. Tymczasem możliwości leżajskiego cmentarza pod względem liczby nowych miejsc do pochówku zmarłych każdego roku maleją . Dlatego zdecydowano o budowie kolumbarium.
Inwestycja będzie realizowana etapami wynikającymi z potrzeb. 2 lata powstał pomysł wizualizacji i dokumentacja techniczna kolumbarium, w ubiegłym roku miasto nabyło grunty pod inwestycję . W ramach pierwszego etapu do końca roku mają powstać cztery segmenty z 480 niszami na 1920 urn. Zaplanowano też wykonanie alejek z kostki brukowej oraz zagospodarowanie i ogrodzenie terenu. Prace będą kosztować prawie 1,2 mln zł.