powiat lubaczowski
Przemyt ponad 20 kg bursztynu udaremnili w ostatnich dniach funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu.
15 kg bursztynu przechwycili celnicy na przejściu granicznym w Korczowej. Nieoszlifowany bursztyn, którego wartość oszacowano na ponad 37 tys. złotych ukryty był w nadkolach ukraińskiego mercedesa.
Konstrukcyjne skrytki volkswagena posłużyły innemu Ukraińcowi do próby przemytu blisko 5,5 kg bursztynu. Towar został odkryty na przejściu w Budomierzu.
Celnicy z Medyki odnotowali także przypadki niezgłoszenia przez obywateli Ukrainy znacznych ilości dewiz. M.in. w jednym przypadku było to 44,5 tys. euro, w kolejnym blisko 14 tys. euro.
70 lat kończy Miejska Biblioteka Publiczna w Lubaczowie. 11 czerwca 2019 roku w gmachu instytucji świętowano ten jubileusz. Podczas uroczystości przypomniano historię instytucji.
- Historia naszej biblioteki sięga 1948 roku. Wtedy to zaczęły powstawać pierwsze Biblioteki po zawierusze wojennej. Wszystko się odbudowywało. Odbudowywać zaczęto także biblioteki. Pierwszy księgozbiór liczył około 500 woluminów - wyjaśnia Katarzyna Pelc-Antonik, Dyrektor Biblioteki.
Podczas jubileuszu wręczono także nagrody i wyróżnienia najbardziej zasłużonym pracownikom. Dyrektor Biblioteki wspomniała podczas swojego wystąpienia, czego instytucji najbardziej potrzeba.
Ważnym punktem wydarzenia była promocja monografii biblioteki dra Zygmunta Kubraka. Obecni wysłuchali pięknego koncertu akordeonowego i wzięli udział w otwarciu "Czytelni pod chmurką". Wieczorem na Rynku Miejskim w Lubaczowie odbyła się premiera spektaklu Teatru "MAGAPAR" pod tytułem "My".
W powiecie lubaczowskim ponad 7 tys. osób wykorzystuje energię gazową, a długość sieci gazowej ma tam ponad 600 km. Poprzednia władza zlikwidowała funkcjonujący w Lubaczowie punkt gazowy. Szukano kupca terenu i nowej infrastruktury. Mieszkańcy narzekali na utrudnienia związane z obsługą sieci.
Po zmianie rządu przywrócono punkt gazowy, aby umożliwić obsługę na miejscu klientów powiatu lubaczowskiego. Dziś przed południem Polska Spółka Gazownictwa otworzyła w tym miejscu Gazownię wraz z Pogotowiem Gazowym.
Na uroczystości otwarcia podkreślano, że duży udział ma w tym przedsięwzięciu poseł Anna Schmidt-Rodziewicz, która na poziomie rządowym podejmowała interwencję i starania o unormowanie sytuacji związanej z dystrybucją gazu na ziemi lubaczowskiej.
Trzech obywateli Libanu narodowości palestyńskiej zatrzymali strażnicy graniczni w pobliżu przejścia granicznego w Budomierzu koło Lubaczowa. W ujęciu nielegalnych imigrantów ukrywających się w gęsto zakrzaczonych mokradłach pomógł pies służbowy.
Dwuletni owczarek niemiecki o imieniu EURO podjął trop i po kilku minutach, przyniósł w pysku męskiego buta. Patrol szybko ustalił, że należy on do jednego z trzech mężczyzn ukrywających się w zaroślach. Byli nimi Palestyńczycy w wieku od 26 do 38 lat, którzy wyjaśnili, że na Ukrainę dostali się legalnie, a krajem docelowym ich wyprawy była Holandia.
W ramach readmisji imigranci zostali już przekazani z powrotem na Ukrainę.
W tym roku, to pierwszy przypadek zatrzymania obywateli Libanu na podkarpackim odcinku polsko-ukraińskiej granicy. Łącznie zatrzymano 56 cudzoziemców, którzy w celach migracyjnych pieszo przekroczyli granicę z Ukrainy aby dotrzeć do krajów Europy Zachodniej. Byli to głównie obywatele Iraku, Turcji i Afganistanu.
Planował, że…zintegruje się z rowerzystami jadącymi trasą rowerową „Green Velo”. Mowa o 36-letnim Turku zatrzymanym przez strażników granicznym w pobliżu polsko-ukraińskiego przejścia w Budomierzu koło Lubaczowa. Mężczyzna przyznał, że nielegalnie wjechał rowerem do Polski i chciał dołączyć do przypadkowo spotkanej grupy rowerzystów poruszającej się przygranicznym szlakiem rowerowym. W ten sposób miał dotrzeć do najbliższego dworca kolejowego i pojechać do Niemiec, gdzie jak twierdził, mieszkają jego znajomi.
Jak mówi rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej major Elżbieta Pikor, pomysłowość osób usiłujących nielegalnie dostać się do Polski jest zaskakująca. Imigranci chcąc zmylić Straż Graniczną przechodzą granicę na czworakach, tyłem, albo z przytwierdzonymi do bytów deseczkami.
W tym roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali już ponad 50 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli tzw. zieloną granicę z Ukrainy do Polski.Głównym celem ich migracji były kraje Europy Zachodniej.
Do godziny 17:00 obok Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie można odwiedzić Miasteczko Ziemi Lubaczowskiej. Swoje wyroby promują koła gospodyń wiejskich, mistrzowie rękodzieła ludowego oraz przedstawiciele uzdrowiska.
Przed publicznością występują zespoły ludowe z gminy Lubaczów. Wystawcy mówią, że wyjście do ludzie jest najlepszą formą promocji.
Od 14 lat na lubaczowszczyźnie odbywa się festiwal Festiwal Dziedzictwa Kresów. Za ubiegły rok to przedsięwzięcie zdobyło nagrodę "Wydarzenie Historyczne Roku".
Miasteczko Ziemi Lubaczowskiej jest preludium do tego festiwalu zauważa wójt gminy Lubaczów Wiesław Kapel. Dodaje, że impreza to nie tylko wydarzenie kulturalne, ale przede wszystkim historyczne.
W programie tegorocznej edycji festiwalu koncerty, rekonstrukcje historyczne, rajd rowerowy pomiędzy Polską a Ukrainą a także spotkania trzech kultur: polskiej, ukraińskiej i żydowskiej.
Festiwal rozpocznie się 26 lipca i potrwa do 4 sierpnia. Każdego roku imprezę odwiedza kilkanaście tysięcy osób.