powiat lubaczowski
„Wielokulturowość w pigułce” to motyw przewodni ferii w Muzeum Kresów w Lubaczowie. Warsztaty dla dzieci w wieku 6-12 lat potrwają od dziś do 9 lutego.
Na początek uczestnicy szukać będą odpowiedzi na pytanie „Ikona – co to za obraz?”. Poznają najpiękniejsze ikony ze zbiorów muzeum. Wspólnie zastanowią się jak powstawała ikona i czy dzisiaj pisze się ikony.
Jutro dzieci zgłębią zasady dotyczące techniki wykonania i sposobu przedstawiania postaci na ikonach. Potem samodzielnie stworzą własną ikonę.
W kolejnych dniach najmłodsi poznawać będą elementy kultury żydowskiej: symbole, najważniejsze święta, zwyczaje i legendy. A w przyszłym tygodniu zajęcia dotyczyć będą polskiej kultury rycerskiej, sztuki ludowej i kresowych miasteczek.
Policjanci z patrolu ruchu drogowego, którzy pełnili służbę na drodze krajowej nr 9 w okolicach Nowej Dęby wykazali się dużą czujnością. Ich uwagę zwrócił kierowca audi, który widząc patrol, skręcił w leśną drogę. Funkcjonariusze postanowili za nim pojechać.
Gdy zatrzymali kierowcę do kontroli, szybko wyjaśnił się powód jego dziwnego zachowania. Alkomat wskazał w organizmie 63-letniego mężczyzny blisko 2 promile alkoholu. Kierowca stracił prawo jazdy, grożą mu dwa lata pozbawienia wolności.
Bardziej spektakularną akcję przeprowadzili funkcjonariusze Straży Granicznej w Horyńcu Zdroju. Ruszyli oni w pościg za citroenem, który nie zatrzymał się do kontroli.
Po przejechaniu około 4 km, udało im się zatrzymać pojazd. Wezwani na miejsce zdarzenia policjanci przebadali kobietę na zawartość alkoholu w organizmie. Alkomat wykazał 3 promile.
Okolicznościowe obchody Dnia Pamięci o Ofiarach Holocaustu odbywają się dziś między innymi w Jaśliskach, Lesku, Lubaczowie i Markowej.
W Jaśliskach trwa właśnie blok prelekcji poświęcony Żydom dukielskim i jaśliskim. Pokazana zostanie też prezentacja multimedialna "Żydowskim szlakiem po Jaśliskach" oraz wystawa ukazująca miejscowych Żydów i związane z nimi obiekty.
W Lesku obchody rozpoczęły się prelekcją, poświęconą współistnieniu kultur na ziemi leskiej. Zaplanowano też spotkanie ze świadkami historii między innymi z Romualdem Zwonarzem, synem Józefa i Franciszki Zwonarzów – Sprawiedliwych wśród Narodów Świata z Leska.W programie obchodów w Lubaczowie znalazło się spotkanie z członkami rodzin Żydów ocalonych z Zagłady. Uczczona zostanie pamięć zamordowanych Żydów - pod obeliskiem na „Plebańskim Polu” pod Dachnowem.
W Markowej uroczystości rozpoczęły się od wystawienia harcerskiej warty honorowej i złożenia kwiatów pod pomnikiem rodziny Ulmów w Sadzie Pamięci Muzeum Polaków Ratujących Żydów. Odbędzie się również spacer śladami markowskich Żydów.
W Przeworskich obchodach, które rozpoczną się za chwile, uczestniczyć będzie m.in. pochodząca z tego miasta Judith Elkin, uratowana z Zagłady wraz z rodzicami. W trakcie uroczystości zaprezentowany zostanie także film „Zapomniane oblicze Przeworska” autorstwa młodzieży z tamtejszego Liceum Ogólnokształcącego oraz otwarta okolicznościowa wystawa.
Uroczystości Dnia Pamięci o Ofiarach Holocaustu odbędą się dziś także we Fredropolu, Rybotyczach, Horyńcu Zdroju, Jaśle, Jedliczu, Kańczudze, Kołaczycach, Narolu, Strzyżowie i Trepczy.
Na Podkarpaciu zostanie upamiętniona (przypadająca w poniedziałek 22.01) 155. rocznica wybuchu Powstania styczniowego.
W Mielcu w nietypowy sposób. W tamtejszym Muzeum Regionalnym o godzinie 10 zostanie odtworzony obraz Artura Grottgera pt. "Bitwa". W postaci z dzieła wcielą się m.in. samorządowcy - na czele z marszałkiem województwa - oraz przedstawiciele grup rekonstrukcyjnych.
"Żywy" obraz zostanie uwieczniony na zdjęciu. W ten sposób władze muzeum chcą powrócić do tradycji z przełomu 19 i 20 wieku. Wtedy w Mielcu odtwarzanie obrazów było bardzo popularne. Podobna - do dzisiejszej - rekonstrukcja odbyła się w mieście np. w 1917 roku w 50. rocznice wybuchu Powstania styczniowego.
Z kolei w Gminie Cieszanów w powiecie lubaczowskim odbędzie się się rajd pieszy pod hasłem „GLORIA VICTIS" , także upamiętniający rocznicę wybuchu Powstania styczniowego. Trasa wiedzie sprzed cmentarza w Nowym Lublińcu do lasu Kobylanka . Zgłosiło się ponad sto osób
Po zakończeniu rajdu, na jego mecie w miejscu dawnego obozu powstańczego, zapłoną znicze i zostaną złożone kwiaty.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Korczowej w wyniku przeszukania posesji znajdującej się w okolicach Lubaczowa, zabezpieczyli 2 300 paczek papierosów pochodzących z przemytu. Część towaru ukryta była m.in. w lodówce i w piecu chlebowym.
W piątek 12 stycznia strażnicy graniczni z Korczowej przeszukali posesję należąca do 48 – letniego Polaka. Mężczyzna oficjalnie zajmował się prowadzeniem gospodarstwa rolnego ale funkcjonariusze SG mieli uzasadnione podejrzenia, że może on przechowywać towary pochodzące z przemytu. W pomieszczeniach mieszkalnych strażnicy graniczni ujawnili 2 200 paczek papierosów produkcji ukraińskiej. Towar ukryty był m.in. w lodówce, w piecu chlebowym oraz w szafkach na odzież. Wartość zabezpieczonych papierosów oszacowano na ponad 30 tys. zł.
Dodatkowo przeszukano dwa samochody, którymi na teren posesji przyjechali obywatele Ukrainy. W pojazdach ujawniono kolejne 100 paczek papierosów bez polskich skarbowych znaków akcyzy o wartości ok. 1300 zł.
Cały towar miał trafić do dalszego obrotu handlowego, prawdopodobnie na terenie Polski.
Wobec Polaka - właściciela posesji oraz obywateli Ukrainy zostało wszczęte postępowanie karne skarbowe. Polak odpowie za popełnienie przestępstwa skarbowego a Ukraińcy - wykroczenia skarbowego. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z Placówki SG w Korczowej pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie.
Sprawa ma charakter rozwojowy.
W ubiegłym tj. 2017 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału SG zabezpieczyli 420 tys. paczek papierosów pochodzących z przemytu o wartości 5,7 mln zł.
za: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej
Funkcjonariusze podkarpackiej straży granicznej rozbili grupę przestępczą handlującą papierosami, przemycanymi z Ukrainy do Polski i Włoch.
Liderem grupy był 57-letni rolnik z powiatu lubaczowskiego. To on skupował i przechowywał papierosy bez polskich znaków akcyzy oraz stworzył sieć ich dystrybucji.
Sześcioosobowa grupa przestępcza działała na terenie trzech województw: podkarpackiego, dolnośląskiego i łódzkiego. Podczas swojej działalności - w zeszłym roku - przestępcy wprowadzili do obrotu ponad 130 tys. paczek nielegalnych papierosów o wartości ponad 2 mln 200 tys. złotych. Wszyscy usłyszeli zarzuty i przyznali się do zarzucanych im czynów.
Prokurator zastosował wobec nich dozór policji, zakazy opuszczania kraju i poręczenia majątkowe.