powiat lubaczowski
70 tysięcy cisów rośnie w lasach Podkarpacia. Leśnicy podkreślają, że w ostatnich latach udała się restytucja tego gatunku drzewa, trudno odnawialnego w warunkach naturalnych. - Cisy zostały mocno przetrzebione w ostatnich stuleciach, dlatego kilkanaście lat temu rozpoczęto przywracanie tego gatunku w lasach regionu - powiedział nam nadleśniczy Nadleśnictwa Dukla Zbigniew Żywiec. To właśnie w rezerwatach leśnych w Dukli, Kołaczycach, Baligrodzie i Ustrzykach Dolnych zebrano nasiona, a następnie zostały one wysiane w kompleksie szkółkarskim w nadleśnictwie Oleszyce. Stamtąd sadzonki trafiły do większości podkarpackich nadleśnictw. Obecnie w lasach regionu rośnie 70 tysięcy cisów. Najgrubszy, o obwodzie ponad 170 cm, jest rezerwacie Łysa Góra w Nadleśnictwie Dukla.
{mp3}podcast/inne/WS_nadl_dukla|Z nadleśniczym Nadleśnictwa Dukla Zbigniewem Żywcem rozmawia Iwona Piętak{/mp3}
{mp3}podcast/inne/WS_Oleszyce|Z nadleśniczym Nadleśnictwa Oleszyce Stanisławem Zagrobelnym rozmawia Iwona Piętak{/mp3}
O 90 km/h przekroczyła dozwoloną prędkość mieszkanka powiatu lubaczowskiego zatrzymana podczas policyjnej kontroli.
W Rudniku nad Sanem 25-latka siedząca za kierownicą renault pędziła na terenie zabudowanym z prędkością 140 km/h. Straciła prawo jazdy na trzy miesiące.
Podobne sankcje wyciągnięte zostały wobec kobiety, która w Nowosielcu docisnęła na pedał gazu, a policyjny radar pokazał 104 km, oraz wobec mężczyzny zatrzymanego w Zarzeczu - tu limit prędkości został przekroczony o 50 km/h.
Policyjne kontrole przeprowadzono w miejscach oznaczonych na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa, gdzie kierowcy wyjątkowo często pozwalają sobie na łamanie przepisów.
Do szpitala trafił nastolatek z gminy Lubaczów postrzelony przez kolegę z łuku. Do zdarzenia doszło wieczorem w lesie niedaleko kompleksu rekreacyjnego„Kresowa Osada" w Baszni Dolnej koło Lubaczowa, gdzie grupa nastolatków w wieku od 16-19 lat umówiła się na spotkanie.
Jak poinformowała Ewelina Wrona z podkarpackiej policji 19-latek na spotkanie zabrał ze sobą łuk i trzy strzały zakończone metalowym grotem. Kiedy zbliżył się do umówionego miejsca, z odległości ok. 60 metrów, zauważył swoich kolegów. Chcąc ich przestraszyć wycelował obok jednego z nich i oddał strzał. Strzała przeleciała przez zarośla i trafiła 16-latka w głowę. Chłopcy wezwali pomoc i pozostali z poszkodowanym, do czasu przyjazdu służb ratunkowych.
Policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności wypadku, wykonali oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli łuk i strzały.
Szpital Powiatowy w Lubaczowie wznowił przyjęcia planowe we wszystkich oddziałach szpitalnych, poradniach specjalistycznych oraz pracowniach diagnostycznych. Konkretny termin i godzinę należy uzgodnić telefonicznie.
Przyjęcia będą się odbywać z zachowaniem obostrzeń sanitarnych wynikających z panującej sytuacji epidemiologicznej. Nadal do odwołania wstrzymane są odwiedziny pacjentów przebywających na leczeniu szpitalnym.
Lubaczowski szpital dziękuje wszystkim darczyńcom,którzy wspierają placówkę. Obecnie trwa zbiórka pieniędzy na zakup kardiomonitora. Do tej pory zebrano ok. 6 tysięcy złotych.
Ponad 5600 zł zebrano do tej pory w powiecie lubaczowskim na zakup kardiomonitora dla tamtejszego szpitala powiatowego. Zbiórka jest związana z trwającą w kraju epidemią koronawirusa.
Pierwotnie uzyskane fundusze miały być przeznaczone na zakup środków ochrony osobistej dla szpitala, jednak placówka ma już zapewnione takie artykuły w wystarczającej ilości. Dlatego zdecydowano o zmianie przeznaczenia zebranych pieniędzy. Kardiomonitor znajdzie się na wyposażeniu oddziału pediatrycznego. Będzie pomagał ratować życie najmłodszych pacjentów placówki, także po ustaniu epidemii.
Koszt urządzenia to ok. 22-25 tysięcy złotych. Dlatego starosta lubaczowski Zenon Swatek dziękując wszystkim darczyńcom zaapelował o dalsze wspieranie zbiórki. Najbardziej hojni ofiarodawcy mają być uhonorowani specjalną odznaką.
Szczegóły akcji z numerem konta znajdują się na stronie internetowej lubaczowskiego starostwa.
{youtube}VxWuCxkVycs|Zbiórka kardiomonitor{/youtube}
Mimo pandemii koronawirusa, Muzeum Kresów w Lubaczowie postanowiło nie rezygnować z organizacji X Triennale Polskiego Rysunku Współczesnego.
Podjęto decyzję o przedłużeniu terminu przesyłania prac na konkurs do 10 czerwca.
Jak powiedział nam dyrektor Muzeum Tomasz Róg, konkurs od lat cieszy się uznaniem wśród polskich artystów profesjonalnych, do których jest adresowany.
Prace, przysyłane co trzy lata, od 1993 roku, wzbogacają kolekcję rysunku współczesnego lubaczowskiej placówki. Początki kolekcji sięgają lat 60. XX wieku, a zawiera ona dzieła m.in. Tadeusza Kulisiewicza, Tadeusza Brzozowskiego, Zdzisława Beksińskiego, czy Alfreda Lenicy.