powiat rzeszowski
Podkarpaccy policjanci zlikwidowali dwie kolejne uprawy konopi indyjskich.
34-letni mieszkaniec Boguchwały wyhodował 4 potężne krzewy. Rośliny miały już około metra średnicy i od 130 do 170 cm wysokości. Mężczyzna kupił nasiona przez internet i posadził je między pomidorami w szklarni. Policjanci znaleźli u niego także susz roślinny, który powstał z ubiegłorocznej uprawy a także niewielką ilość LSD. 34-latek usłyszał zarzuty posiadania i uprawy środków odurzających.
Natomiast plantację konopi zlikwidowali policjanci z Jasła. Rośliny rosły na terenie gminy Tarnowiec. Funkcjonariusze znaleźli uprawę ponieważ zauważyli mężczyznę, który w kominiarce na głowie szedł w stronę kompleksu leśnego. Zatrzymali go, gdy chciał wyciąć konopie. Ujawnili jeszcze dwa miejsca, gdzie nielegalnie uprawiano rośliny. Łącznie zabezpieczyli 54 krzewy. Także 20-letni plantator usłyszał już zarzuty.
Laboratorium Materiałoznawstwa i Prototypowania Aeropolis w Jasionce koło Rzeszowa proponuje małym i średnim firmom specjalistyczne badania nawet o połowę taniej. Możliwe jest to dzięki pomocy de minimis, czyli w ramach wsparcia publicznego. Jest to propozycja dla przedsiębiorstw głównie z branży automotive, lotniczej, kolejowej i medycznej.
Laboratorium wyposażone jest m.in w komorę klimatyczną. Można w niej badać na przykład starzenie się powłok izolacyjnych kabli, a firmy z branży motoryzacyjnej mogą testować powłoki lakiernicze i na przykład sprawdzać wytrzymałość tapicerki na promieniowanie słoneczne. Z urządzeń mogą korzystać również młodzi przedsiębiorcy, którzy testują swoje pomysły biznesowe.
Laboratorium działa w ramach Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego, którym zarządza Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego.
To wydarzenie na długi czas wstrzymało rozwój tego miasteczka. Mija 113. rocznica od wybuchu wielkiego pożaru w Sokołowie Małopolskim. Ogień, pojawił się 25 lipca 1904 roku około godz. 8:00 rano. W ciągu kilku godzin zniszczył ponad 500 domów, bez dachu nad głową zostało około 700 rodzin.
Spłonęły najważniejsze budynki w mieście: kościół farny, synagoga, urząd gminny skarbowy, apteka czy szpital parafialny. Miasto było tak z niszczone, że wielu mieszkańców - zwłaszcza pochodzenia żydowskiego - postanowiło wyjechać. Wielu wyemigrowało, głównie do Stanów Zjednoczonych.
Do Gminy Krasne mieszkańcy nie dojadą już liniami rzeszowskiego MPK.
Od 1 lipca autobusy tego przewoźnika przestały kursować na trasie Rzeszów - Krasne. Po terenie gminy jeżdżą tylko dwie linie MKS: 206 i 204. Mieszkańcom najbardziej, nie podoba się, że muszą teraz kupować podwójne bilety do miasta i po mieście. Powodem zmiany przewoźnika były finanse - tłumaczy zastępca wójta Gminy Krasne Wioletta Błotko. Dlatego Rada Gminy podjęła decyzje o zerwaniu porozumienia z rzeszowskim Zarządem Transportu Miejskiego.
Gmina Krasne obecnie dopłaca o połowę mniej do biletów. Dodatkowo została członkiem Związku Gmin „Podkarpacka Komunikacja Samochodowa” i będzie miała wpływ na wysokość cen biletów w przyszłości.
Siódme miejsce zajęła Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza z podrzeszowskiej Racławówki na Olimpiadzie Pożarniczej w Villach w Austrii. W sumie w zawodach wystartowało 19 drużyn dziewczęcych z całej Europy.
Dla wicemistrzyń Polski był to pierwszy start w zawodach o tak wysokiej randze. Dziewczyny w wieku do 16 lat tworzące reprezentację bardzo przeżywały udział w Olimpiadzie, zdarzyło się nawet zasłabnięcie.
Dziś wystąpiła druga z drużyn z naszego regionu, to OSP z Jabłonicy Polskiej w powiecie brzozowskim. Mężczyźni według nieoficjalnych danych zajęli 21. miejsce w klasyfikacji generalnej, wśród polskich drużyn drugie. Jutro będą znane wyniki oficjalne.
Ta największa impreza w sporcie pożarniczym organizowana jest przez Międzynarodowy Komitet Techniczny Prewencji i Zwalczania Pożarów, tzw. CTIF. Udział w zawodach bierze większość państw europejskich, 3000 sportowców z 30 krajów. Polskę reprezentuje 19 drużyn.
Dwie drużyny reprezentują województwo podkarpackie podczas Olimpiady Pożarniczej w austriackim Villach. To drużyna męska z Jabłonicy Polskiej w powiecie brzozowskim oraz Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza z podrzeszowskiej Racławówki. Liczy dziesięć dziewcząt w wieku do 16 lat, w tym jedna rezerwowa. Dla wicemistrzyń Polski to pierwszy start w zawodach o tak wysokiej randze.
Dziś odbył ostatni oficjalny trening, a jutro o godz. 8.30 wystartują w sztafecie 4 x 50, godzinę później rozpocznie się konkurencja ćwiczenia bojowe. Panowie wystartują w piątek.
Międzynarodowe Zawody Sportowo-Pożarnicze wzorowane są na igrzyskach olimpijskich. Dla zawodników przewidziane są indywidualne medale, odznaki zawodów oraz dyplomy.
Ta największa impreza w sporcie pożarniczym organizowana jest przez Międzynarodowy Komitet Techniczny Prewencji i Zwalczania Pożarów, tzw. CTIF. Udział w zawodach bierze większość państw europejskich, 3000 sportowców z 30 krajów. Polskę reprezentuje 19 drużyn.