powiat rzeszowski
Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło Europejską Deklarację Programową. W Jasionce pod Rzeszowem odbyła się pierwsza przed wyborami do Parlamentu Europejskiego regionalna konwencja wyborcza partii rządzącej.
Szef sztabu wyborczego PiS Tomasz Poręba podkreślił, że nie ma zgody na taką Unię Europejską, w której silniejsi będą decydować, jak ma wyglądać cała Europa. Przedstawił cele i propozycje dla Europy, z którymi Prawo i Sprawiedliwość idzie do majowych wyborów. Zaproponowana Polakom Deklaracja Europejska składa się z 12 punktów, "tak jak 12 gwiazd na fladze Unii Europejskiej, maryjnych gwiazd" - mówił Tomasz Poręba.
Pierwszy punkt deklaracji to powrót do działania na rzecz powrotu UE do wartości, które głosili jej twórcy, a które miały być fundamentem rozwoju europejskiej wspólnoty. Drugim jest obrona prawa rodziców do wychowania swoich dzieci. Jako trzeci cel PiS stawia sobie aktywne zabieganie na forum Unii Europejskiej o interesy polskich rolników. "Wynegocjujemy korzystny dla Polski nowy budżet Unii Europejskiej. Będziemy bronić równego traktowania polskich firm na europejskim rynku" - zapowiada również Prawo i Sprawiedliwość.
Kolejne punkty europejskiej deklaracji PiS to: dalsze zabieganie o bezpieczeństwo i ochronę granic europejskich, dołożenie starań dla zapewnienia Polsce i Europie bezpieczeństwa energetycznego, a także walka o to, by konsumenci w całej Europie byli równo traktowani i mieli dostęp do produktów tej samej jakości.
PiS chce także zabiegać o likwidację podwójnych standardów w traktowaniu państw w ramach Unii Europejskiej, a także dążyć do tego, by polityka klimatyczna Europy uwzględniała polskie interesy.
"Chcemy silnej polityki spójności jako podstawy szybkiego i solidarnego rozwoju Unii Europejskiej" - mówił Tomasz Poręba. Ostatni, dwunasty punkt deklaracji to pomoc Europy w miejscach konfliktu. "Sprzeciwiamy się nielegalnej imigracji" - powiedział szef sztabu wyborczego PiSW swoim wystąpieniu Tomasz Poręba przekonywał też, że realizowany przez obóz rządzący sprawiedliwy i uczciwy plan zrównoważonego rozwoju Polski jest spójny z polityką rozwoju Unii Europejskiej. Dodał, że Wspólnota bardzo dba o to, by biedniejsze regiony miały wsparcie regionów silniejszych. "My się w tę filozofię polityki spójności w Polsce bardzo dobrze - jako Prawo i Sprawiedliwość wpisaliśmy" - podkreślił szef sztabu wyborczego PiS.
Otwierając konwencję wyborczą w Jasionce prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział obronę tradycyjnych wartości rodzinnych. Podkreślił, że sprzeciwia się niektórym propozycjom dotyczącym wychowywania dzieci i młodzieży. Wskazał, że zakładają one bardzo wczesną seksualizację dzieci. "Podczas tego procesu ma być nie tylko dokonywana koncentracja na pewnej ważnej - ale przecież nie jedynej sferze życia, ale ma być także przez cały czas kwestionowana, podważana naturalna tożsamość chłopców i dziewczynek" - podkreślał Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS oświadczył, że opowiada się za tolerancją dla odmienności, ale nie zgadza się na ich promowanie. Podkreślił, że na promocję zasługują tradycyjne wartości rodzinne. "Chcemy i będziemy wspierać tę afirmację, w imię zdrowego rozsądku i w imię konstytucji, która nie może być łamana" - zapowiedział Jarosław Kaczyński.
"Będziemy mówili 'nie' atakowi na dzieci" - podkreślił prezes PiS. "Polscy rodzice mają prawo do wychowywania własnych dzieci. To jest podstawowa funkcja rodziny i musimy jej bronić. Nie damy się zastraszyć różnego rodzaju kampaniami. Będziemy bronić polskiej rodziny także w tych wyborach" - oświadczył Jarosław Kaczyński.
Na zakończenie konwencji zapowiedział zwycięstwo w wyborach do Europarlamentu. "Zwyciężymy między innymi po to, aby nikt nie mógł powiedzieć, że co wolno Francji, co wolno Niemcom, tego nie wolno Polsce" - zadeklarował Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że Polska ma te same prawa w Unii Europejskiej, co największe państwa wspólnoty.
Premier Mateusz Morawiecki w swoim wystąpieniu zaakcentował dążenie Polski do kształtowania losów Europy. Przekonywał, że pod względem aspiracji Polska "nie mieści się tylko między Bugiem a Odrą". "Są one większe - chcemy wpływać na los Europy. Udało nam się strasznie dużo" - mówił szef rządu. Jako przykład podał powstrzymanie dzięki Grupie Wyszehradzkiej - jak ujął - "szaleńczej polityki związanej z uchodźcami. "Pokazujemy, w jaki sposób kształtować politykę całej Unii Europejskiej zachowując naszą tożsamość oraz interesy polskie" - dodał Mateusz Morawiecki.
Premier przekonywał też, że dla PiS europejskość to podniesienie poziomu życia Polaków rozumiane jako zapewnienie połączeń komunikacyjnych, 500 złotych na pierwsze dziecko, Emerytura Plus i zerowy podatek PIT dla młodych. Tymczasem konkurenci polityczni PiS - zdaniem premiera - "rozumieją europejskość jako rewolucję obyczajową, wdrażanie nowinek obyczajowych, przewrotu kulturowego i światopoglądowego".
Europejską Deklarację Programową Prawa i Sprawiedliwości podpisali w Jasionce liderzy list PiS w poszczególnych okręgach.
Obecny europoseł, szef sztabu PiS Tomasz Poręba, poseł Bogdan Rzońca oraz wojewoda podkarpacki Ewa Leniart otwierają listę kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego na Podkarpaciu. Kolejne, czwarte miejsce przypadło wicemarszałkowi woj. podkarpackiego Piotrowi Pilchowi. Na liście znaleźli się też posłowie ugrupowania z tego regionu - Krystyna Wróblewska oraz Kazimierz Gołojuch.
"Siódemką" została wiceprzewodnicząca sejmiku województwa podkarpackiego Teresa Pamuła, a za nią na liście znaleźli się członkowie zarządu województwa podkarpackiego: Stanisław Kruczek i Maria Kurowska. Ostatnie miejsce na liście zajmuje senator PiS Janina Sagatowska.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 26 maja. Polacy będą wybierać 52 europosłów w trzynastu okręgach wyborczych.
Za powrotem Unii Europejskiej do swoich podstawowych wartości opowiedział się marszałek Sejmu RP. Marek Kuchciński uczestniczył w konwencji Prawa i Sprawiedliwości w podrzeszowskiej Jasionce.
Polityk w rozmowie z Polskim Radiem Rzeszów powiedział, że kwestia podstawowych wartości wspólnoty jest pomijana przez polityków Europy Zachodniej. Stwierdził, że to budzi zaniepokojenie jego ugrupowania, bo - jak się wyraził - "rośnie niechęć do Unii Europejskiej, szczególnie we Francji i Niemczech". Zdaniem Kuchcińskiego - "chcemy Europy silnej i zjednoczonej, która troszczy się o wszystkich".
Marszałek dodał, że jego formacji politycznej chodzi o realizowanie tych nadziei, z jakimi wchodziliśmy do Unii Europejskiej. W tym kontekście wskazał na zasadę solidarności w oparciu o hasło "równi z równymi, wolni z wolnymi".
Marek Kuchciński podkreślił, że oskarżanie rządu przez opozycję o dążenie do "polexitu" jest - jak się wyraził - "zaczepką polityczną". Stwierdził, że to opozycja dąży do osłabienia pozycji Polski w Unii Europejskiej.
Podczas dzisiejszej konwencji została zaprezentowana Deklaracja Europejska Prawa i Sprawiedliwości. Podpisały ją osoby startujące do europarlamentu z pierwszego miejsca we wszystkich trzynastu okręgach kraju.
Utrudnienia na krajowej 19 w Boguchwale.
Doszło tam do zderzenia samochodu osobowego z dostawczym, jedna osoba została ranna.
Droga jest zablokowana, policja wprowadziła objazdy samochodów osobowych przez Niechobrz.
Do końca kwietnia w Pogwizdowie Nowym w gminie Głogów Małopolski ma zakończyć sie budowa hali sportowej przy tamtejszej Szkole Podstawowej.
Sala jest połączona z budynkiem szkoły. Ma 9 metrów wysokości, a jej powierzchnia użytkowa wynosi 360 metrów kwadratowych. Sala została zbudowana z całym niezbędnym zapleczem sanitarnym.
Inwestycja o wartości 2,6 miliona złotych otrzymała dofinansowanie z funduszy unijnych i ministerstwa sportu. Budowie towarzyszyły spore problemy. Pierwszy wykonawca, który wygrał przetarg nie dotrzymał terminów umowy i została ona rozwiązana. Konieczny był ponowny wybór firmy, która dokończyłaby budowę hali w Pogwizdowie Nowym.
137 pożarów związanych z wypalaniem traw na polach i nieużytkach odnotowali wczoraj w regionie podkarpaccy strażacy. Najwięcej takich zdarzeń było w powiatach jasielskim, krośnieńskim i rzeszowskim
Proceder wypalania traw powraca co roku mimo, że jest zagrożony karą grzywny do 5 tysięcy złotych. Jeżeli doprowadzi do pożaru okolicznych zabudowań, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Strażacy 17 razy interweniowali też w związku z silnym wiatrem w regionie. Nikt nie ucierpiał w tych zdarzeniach.
Prawie 2 tysiące pasażerów na pokładzie kilkunastu samolotów czarterowych przybyło w lutym na podrzeszowskie lotnisko, żeby stamtąd udać się do Leżajska na grób cadyka Elimelecha. Czartery z pielgrzymami to gratka dla miłośników lotnictwa, którzy "polują" z obiektywami na rzadko widywane na polskim niebie maszyny. Po raz pierwszy mogli zobaczyć m.in Airbus A321neo LR.
Ortodoksyjni Żydzi przyjechali do Leżajska, żeby świętować rocznicę śmierci cadyka Elimelecha. Chasydzi wierzą, że w tym dniu zstępuje on z nieba i zabiera do Boga prośby o zdrowie, pomyślność dla dzieci i sukcesy w pracy. Zgodnie z żydowskim kalendarzem cadyk zmarł w miesiącu adar, który przypada mniej więcej w marcu. Ale co dwa, trzy lata miesiąc adar występuje dwa razy. Dlatego w tym roku są dwie okazje do celebrowania tej rocznicy: 26 lutego oraz 28 marca.