Informacje o koronawirusie
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie zakupiła 700 tys. sztuk maseczek medycznych. Trafią do 71 instytucji w regionie, która walczą z epidemią Covid-19.
Sprzęt został zakupiony z pieniędzy przekazanych przez firmy. Z takim apelem do nich zwrócił się marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl.
Jak podkreślił Ortyl, zakupione maseczki trafią m.in. do 22 szpitali w regionie. „Maseczki zostaną także przekazane do stacji pogotowia oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych w regionie. Łącznie aż 71 instytucji na Podkarpaciu otrzyma środki ochrony bezpośredniej” - dodał.
W ostatnim czasie firmy przekazały Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie ponad 3,5 mln zł na zakup środków ochrony bezpośredniej dla podkarpackich podmiotów zaangażowanych w zwalczanie epidemii koronawirusa. Te pieniądze przeznaczono na zakup masek, kombinezonów i innych środków ochrony niezbędnych w walce z epidemią.
Marszałek podziękował firmom, które zdecydowały się wpłacić pieniądze na zakup sprzętu. „Chciałem serdecznie podziękować firmom Olimp Labs, Zakładom Chemicznym Siarkopol w Tarnobrzegu, PKP i Towarzystwu Ubezpieczeń Wzajemnych. Są to podmioty, które pokazały, że są odpowiedzialne społecznie” - powiedział Ortyl.
Maseczki we wtorek zaczną trafiać do placówek leczniczych i opiekuńczych w regionie. Do urzędu marszałkowskiego dotrzeć ma też partia zamówionych kombinezonów.
Jak zaznaczył marszałek, kolejne zakupy dokonywane będą sukcesywnie i na bieżąco przekazywane będą instytucjom zaangażowanym w walkę z epidemią.
(PAP)
Prawie 56 tysięcy złotych zebrano do tej pory w akcji „Micha dla Medyka”. Na portalu pomagamy.pl zbierane są pieniądze na wyżywienie dla lekarzy i obsługi szpitala zakaźnego w Łańcucie, dedykowanego do walki z koronawirusem na Podkarpaciu.
Inicjatorem akcji jest miejscowy piłkarz i trener Mateusz Walkowicz. Do zbiórki włączyło się środowisko sportowe z całego województwa, różne instytucje np. łańcucka policja oraz wielu anonimowych darczyńców, w sumie dokonano 333 wpłat. Celem jest zebranie 90 tysięcy złotych. Pieniądze na bieżąco wydawane są na posiłki, które przygotowują lokale gastronomiczne z całego powiatu.
Siedem nowych potwierdzonych przypadków koronawirusa na Podkarpaciu. Wśród zakażonych są 2 osoby z powiatu kolbuszowskiego (kobieta w sile wieku i starszy mężczyzna) oraz 5 osób z powiatu tarnobrzeskiego (dwóch mężczyzn w sile wieku i jeden starszy oraz dwie kobiety-młoda i w sile wieku), wszyscy pozostają w izolacji.
Badaniami laboratoryjnymi potwierdzono w naszym regionie 363 przypadki zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, 226 osób wyzdrowiało, odnotowano 24 zgony.
Obecnie na terenie województwa podkarpackiego pod nadzorem pozostaje 85 osób, 5350 poddane jest kwarantannie, a w izolacji domowej przebywa 33 osoby.
Aktualnie z potwierdzonym COVID-19 hospitalizowanych jest 80 osób.
Nie było tłumów w pierwszym dniu otwarcia galerii handlowych. Centra wznowiły działalność w ramach drugiego etapu "odmrażania" przez rząd gospodarki. Większość sklepów została przygotowana do przyjęcia klientów, mówi menadżer galerii Sanowej w Przemyślu Zygmunt Winnicki. Jednak są też salony, które jeszcze nie zdecydowały się otworzyć.
Dyrektor marketingu galerii Millenium Hool Robert Wróbel w Rzeszowie mówi, że klienci zachowują się bardzo odpowiedzialnie, przestrzegając zasad bezpieczeństwa. Nie było szturmu centrum. Chociaż, jak zauważa pierwsi klienci byli już o godzinie 9:00.
W galeriach zostały zlikwidowane miejsca do siedzenia, a posiłki można kupić tylko na wynos.
Centrum Kultury i Bibliotek Gminy Dębica rozpoczęło masową produkcję maseczek ochronnych. Było to możliwe dzięki darczyńcom, którzy ufundowali dwie maszyny do sklejania maseczek. Tym sposobem w ciągu minuty powstają dwie maseczki, a w ciągu 8 godzin jesteśmy w stanie wyprodukować nie jak dotąd dziesiątki, ale setki - powiedział Marcin Ciszek - dyrektor Centrum Kultury.
Maseczki zostaną przekazane pracownikom i klientom gminnych bibliotek, strażakom ochotnikom oraz do Domów Pomocy Społecznej.
Sytuacja epidemiczna w Europie poprawia się, mówi Paweł Szymański, prezes krośnieńskiej huty szkła Krosno Glass."Wraca zainteresowanie naszymi wyrobami" - dodaje.
Z powodu ogromnego spadku sprzedaży - w marcu o 40, a w kwietniu o 60 procent, zarząd spółki podpisał porozumienie ze związkami zawodowymi o obniżeniu wymiaru pracy załogi do 0,8 etatu.
Pierwszy piec hutniczy po dwutygodniowym przestoju ruszył 20 kwietnia, dzisiaj pozostałe. Produkcja szkła ręcznego i mechanicznego ruszyła pełną parą.
Porozumienie ze związkami umożliwiło spółce skorzystanie z Tarczy Antykryzysowej i uratowanie miejsc pracy, w przypadku tego zakładu sięgającego 1700 osób. Zarząd oczekuje jeszcze pożyczki z Polskiego Funduszu Rozwoju, a kiedy sprzedaż krośnieńskiego szkła osiągnie odpowiedni poziom będzie można wrócić do pensji sprzed przestoju huty.