Informacje o koronawirusie
Epidemia koronawirusa trwa, a tymczasem słabnie czujność Polaków. Spada liczba tych, którzy obawiają się o własne zdrowie i zakażenie koronawirusem.
Epidemiolog, specjalista chorób zakaźnych i pediatra dr Janusz Kaliszczak tłumaczy, że dzieje się tak ponieważ bitwa o zdrowie chorych na Covid 19 toczy się w szpitalach, czego nie widać na ulicach. Dlatego nasz gość bije na alarm i przypomina - zagrożenie wciąż jest i to duże.
Dr Kaliszczak dodał, że dzięki dotychczasowej determinacji, stosowaniu się do zaleceń i przestrzeganiu zasad izolacji, w Polsce udało się spłaszczyć krzywą wzrostu zachorowań i przebiegu epidemii.Dzięki temu, że ograniczyliśmy kontakty z ludźmi, nie ma imprez masowych, w Polsce ta epidemia nie przypomina fali tsunami - tak jak we Włoszech. Jest płaską falą, która będzie dawała zachorowania, ale da się opanować systemowi opieki zdrowotnej - powiedział nasz gość.
Dlatego dr Kaliszczak przypomina, że wciąż należy przestrzegać zasadę dystansu społecznego, nosić maseczki ochronne oraz często myć i dezynfekować ręce.
Tegoroczna, 10 edycja Wschodu Kultury – Europejskiego Stadionu Kultury w Rzeszowie nie odbędzie się w zaplanowanym czerwcowym terminie. Festiwal został przełożony. Nowy termin to od 11 do 13 września 2020 roku. Zmiana daty festiwalu podyktowana jest epidemią koronawirusa. W tym momencie organizatorzy są w kontakcie z artystami i pracują, aby wszystkie zaplanowane wydarzenia odbyły się we wrześniu.
Wschód Kultury – Europejski Stadion Kultury to największy na Podkarpaciu i jeden z najciekawszych festiwali w Polsce. Wydarzenie każdego roku współtworzone jest przez setki artystów z wielu krajów i przyciąga kilkadziesiąt tysięcy widzów.
Z powodu zakażenia SARS-CoV2 na Podkarpaciu zmarła dziś 27 osoba, to pacjentka szpitala w Łańcucie. Jest także jeden nowy przypadek zakażenia, to starsza kobieta z powiatu stalowowolskiego, która przebywa w szpitalu. Tym samym badaniami laboratoryjnymi potwierdzono 368 przypadków zakażenia, ale 243 osoby wyzdrowiały, dwie ostanie to młoda kobieta z powiatu tarnobrzeskiego oraz młody mężczyzna z Rzeszowa.
Obecnie na terenie województwa podkarpackiego pod nadzorem pozostaje 66 osób, prawie 5 tys. poddane jest kwarantannie, a w izolacji domowej przebywa 36 osób. Aktualnie z potwierdzonym COVID-19 hospitalizowane są 62 osoby.
Na Podkarpaciu można zrobić test na koronawirusa bez wychodzenia z samochodu. 4 takie punkty mieszczą się przy szpitalach w: Przemyślu, Jaśle, Mielcu i Jarosławiu. 5 punkt przygotowywany jest w rzeszowskim szpitalu przy ul. Lwowskiej.
Testy dedykowane są tym, którzy przebywają w kwarantannie. Każdy otrzyma SMS, że w 12. dniu przymusowej izolacji, musi przejść badanie w punkcie "drive thru". W wiadomości będzie także podana strona internetowa, na której można znaleźć szczegóły dotyczące samego badania. Dzień przed badaniem trzeba zadzwonić do wybranego punktu i umówić się na określoną godzinę. Badania finansuje NFZ.
Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego na Podkarpaciu wznawiają egzaminy i szkolenia kierowców. Zawieszono je w połowie marca ze względu na zagrożenie koronawirusem. Teraz ruszają ponownie.
Od jutra telefoniczne zapisy na egzaminy wszystkich kategorii praw jazdy będzie przyjmował WORD w Przemyślu. Od 11 maja prowadzone będą egzaminy, kursy i szkolenia. W tym dniu rozpocznie też działalność ośrodek w Rzeszowie, 18 maja w Krośnie, a dzień później WORD w Tarnobrzegu.
Egzaminy, kursy i szkolenia kierowców będą się odbywać z obostrzeniami wynikającymi z zagrożenia koronawirusem. Chodzi m.in. o obowiązkowe maseczki dla kursantów i egzaminatorów, rękawiczki ochronne, zachowanie niezbędnej odległości między osobami, limity osób egzaminowanych oraz częstą dezynfekcję pojazdów, sal komputerowych i sprzętu.
Szczegóły będą dostępne na stronach internetowych podkarpackich ośrodków szkolenia kierowców.
W dobie pandemii prawdziwe oblężenie przeżywa drogowe przejście graniczne w Korczowej na Podkarpaciu. Od 15 marca jest to jedyne w regionie przejście z Ukrainą, gdzie skoncentrował się cały ruch towarowy i osobowy obsługiwany do tego czasu przez 3 inne podkarpackie przejścia.
Jak powiedział rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej Piotr Zakielarz rekord padł już 15 marca, kiedy strażnicy graniczni odprawili na wyjazd z Polski ponad 12 tys. osób. Aktualnie coraz większa liczba obywateli Ukrainy powraca do Polski, gdzie po obowiązkowej kwarantannie zamierza na nowo podjąć pracę. Utrzymuje się zwiększony ruch towarowy, odprawianych jest tutaj nawet 850 ciężarówek dziennie.
Zadaniem strażników granicznych z Korczowej jest aktualnie oprócz kontroli granicznej, rejestracja osób objętych obowiązkową kwarantanną oraz współpraca ze służbami sanitarnymi i strażą pożarną zaangażowaną na granicy w walce z epidemią.
Korczowa jest jednym z największych w Polsce. W ubiegłym roku strażnicy graniczni odprawili tu prawie 4 mln podróżnych i 1 mln środków transportu.
{youtube}3-JkCNH48c8|Przejście graniczne w Korczowej w czasie pandemii{/youtube}