Na ekrany polskich kin trafi w ten piątek belgijsko-francusko-polska czarna komedia "Wielkie zimno". Duża część zdjęć do tego filmu była realizowana na Podkarpaciu, filmowcy wykorzystali zimowe bieszczadzkie plenery, między innymi w okolicy Jeziora Solińskiego, Ustrzyk Górnych, Sanoka i Arłamowa. Bieszczadzkie krajobrazy w filmie stanowią przestrzeń uniwersalną, nie odnoszą się do tej części Europy, informacje o plenerach będzie można znaleźć tylko w napisach końcowych i licznych podziękowaniach dla polskich samorządów i instytucji, między innymi dla podkarpackiej policji.
"Wielkie zimno" to historia dwóch przyjaciół, pracowników podupadającego zakładu pogrzebowego, przemieszczających się po bezkresnym zaśnieżonym lesie. Występuje w nim między innymi bardzo popularny we Francji i ceniony w Polsce Jean Pierre Bacri. Na Podkarpaciu film będzie wyświetlany w kinach w Przemyślu, Sanoku, Krośnie i Rzeszowie, ale dopiero od 16 marca.
Więcej o tej produkcji dziś w Radiowym kinematografie po godzinie 17.00