Do trzech lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który w Sanoku umówił się przez internet z dziewczyną poniżej 15 roku życia w celu dokonania przestępstwa przeciwko wolności seksualnej.
Do spotkania jednak nie doszło, policja zatrzymała 34-latka, a wraz z nim wszystkie nośniki elektroniczne. Są one teraz przeszukiwane przez biegłego od spraw informatyki. Jak nas poinformował tak zwany "łowca pedofilów" z Wrocławia, w sieci zawsze zostaje ślad, którego znalezienie nie sprawia mu większej trudności. Zawsze też informuje policję o podejrzeniu, że może dojść do wykorzystania osób nieletnich i nieświadomych zagrożeń.
W sanockiej sprawie wszczęte zostało dochodzenie prowadzone przez komendę powiatową policji w tym mieście.