Niska temperatura panująca na zewnątrz mogła okazać się śmiertelnym zagrożeniem dla czterech nietrzeźwych mieszkańców naszego regionu. Uratowali ich przygodni świadkowie, którzy wezwali policję.
Mieszkaniec Niska zauważył na ulicy swojego kolegę i zawiózł do domu. Gdy na miejscu okazało się, że nie ma on kluczy wezwał policję i odjechał. Policjanci zastali pijanego mężczyznę śpiącego przed wejściem, miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Trafił pod opiekę rodziny.
W Podwolinie w powiecie niżańskim leżącego na poboczu pijanego mężczyznę zauważył przejeżdżający kierowca. 49-latek nie mógł wstać o własnych siłach. Miał ponad 4 promile alkoholu. Wezwani policjanci przewieźli go do szpitala.
Z kolei w Sanoku minionej nocy Policja "zgarnęła" dwóch mężczyzn. Jeden , na ulicy Głowackiego, był tak pijany, że nie był w stanie iść o własnych siłach. Alkomat wykazał u niego ponad 3 promile. Drugi z mężczyzn w przemoczonym ubraniem leżał na klatce schodowej. Obu osadzono w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia.