To była niespokojna noc na podkarpackim odcinku autostrady A4. Doszło do dwóch poważnych wypadków.
Przed północą w Bratkowicach przewrócił się bus. Utrudnienia w kierunku Korczowej trwały 3 godziny, bo służby czekały na dźwig.
Do groźnego wypadku doszło pomiędzy węzłami Jarosław Wschód i Jarosław Zachód. W Pawłosiowie dachował samochód osobowy. Ranne zostały trzy osoby.
W nocy w naszym regionie wystąpiły przelotne opady deszczu. To, w połączeniu z niską temperaturą sprawiło, że gdzieniegdzie jest ślisko.