Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali dwóch Afgańczyków. Mężczyźni w wieku 18 i 19 lat ukryli się w tirze pełnym soi.
Funkcjonariuszy zawiadomił kierowca ciężarówki, który na parkingu w Wyżem usłyszał odgłosy dochodzące z naczepy. Imigranci przyznali, że swoją kilkudniową podróż rozpoczęli w Serbii. Przez ponad 3 dni nie opuszczali naczepy. Zabrali ze sobą tylko po dwie tabliczki czekolady. Pytani o cel swojej podróży powiedzieli, że chcieli dotrzeć do jakiegokolwiek kraju w Europie i tam się osiedlić. Organizatorom przerzutu za udostępnienie skrytki w naczepie zapłacili 3 tys. euro.
Decyzją Sądu Rejonowego w Rzeszowie mężczyźni zostali umieszczanie na 3 miesiące w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Białymstoku. Dobrowolnie poddali się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata.