Szczęśliwie zakończyły się nocne poszukiwania zaginionej 84-letniej mieszkanki Stalowej Woli. Kobieta oddaliła się z domu bez wiedzy rodziny, tylko w piżamie i bez butów. Jej zaginięcie policji zgłosił syn informując, że mama cierpi na zaniki pamięci.
Policjanci sprawdzili teren w pobliżu miejsca zamieszkania seniorki, a także drogi i przystanki autobusowe. Policjanci rozmawiali również z sąsiadami zaginionej. W jednym z pobliskich domów znaleźli kobietę.
71-letni właściciel domu powiedział policjantom, że usłyszał pukanie do drzwi, a kiedy otworzył, zobaczył kobietę bez obuwia, ubraną niestosownie do pory roku. Dlatego wpuścił ją do domu.
Na miejsce przyjechali ratownicy medyczni, którzy zbadali 84-letnią seniorkę, a następnie przekazali pod opiekę rodziny.