W Majdanie Królewskim wczoraj wieczorem 12-latka jadąca rowerem, nagle zjechała z chodnika wprost pod jadący motocykl. Ranna dziewczynka trafiła do szpitala. Kierowca suzuki, 19-letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego, doznał tylko powierzchownych obrażeń. Badanie wykazało, że był trzeźwy.
W Spiach koło Wilczej Woli około godz. 22:00 kierujący skuterem wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z mercedesem. Skuterem podróżowało dwóch chłopców w wieku 15 i 16 lat, żaden z nich nie miał na głowie kasku, a pojazd był nieoświetlony i niedopuszczony do ruchu. Ranni chłopcy, mieszkańcy gminy Dzikowiec zostali przetransportowani do szpitala. Starszy z nich był pod wpływem alkoholu, miał 0,58 promila w organizmie. Kierowca mercedesa, 23-letni mieszkaniec tej samej gminy, był trzeźwy. Mężczyzna oraz jadący z nim pasażerowie nie odnieśli obrażeń.