Pijany kierowca jechał pod prąd na autostradzie A4. Zatrzymali go celnicy, którzy prowadzili drogowy monitoring przewozu towarów. Funkcjonariusze zauważyli samochód jadący w kierunku Korczowej, który przemieszczał się pasem przeznaczonym do jazdy w przeciwnym kierunku.
W związku z zagrożeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym, natychmiast zatrzymali osobowego forda. Za kierownicą siedział obywatel Ukrainy. Był zdezorientowany, czuć było od niego woń alkoholu. Alkomat pokazał ponad 1 promil alkoholu.
Teraz sprawą zajmują się policjanci z komendy w Jarosławiu.