Prawie 40 gatunków ptaków zaobserwowali dziś podczas Zimowego Ptakoliczenia rzeszowscy miłośnicy ornitologii.
Najwięcej doliczono się kaczek krzyżówek, łabędzi niemych czy łysek, choć widziane były także rzadziej spotykane: pełzacze leśne, mewy srebrzyste, świstuny czy dzięcioły średnie.
Podkarpaccy pasjonaci ornitologii rano wyruszyli spod mostu Zamkowego i szli wzdłuż Wisłoka w kierunku rezerwatu Lisia Góra.
Zima sprzyja obserwacji ptaków, bo w poszukiwaniu pożywienia, zbliżają się one do ludzkich siedzib - powiedział nam lider podkarpackiego, Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Tymoteusz Mazurkiewicz podkreśla, że coroczna akacja ma na celu nie tylko policzenie zimujących osobników, ale przede wszystkim chodzi o popularyzację wiedzy o ptakach, wymianę doświadczeń, czy integrację ornitologów.
Ptakoliczenie odbyło się w całej Polsce po raz 16.