Podkarpaccy policjanci sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanną znajdują się pod wskazanymi adresami, a także czy nie potrzebują dodatkowej pomocy.Jak poinformowała nas nadkom. Marta Tabasz-Rygiel rzeczniczka podkarpackiej policji - tylko wczoraj w całym województwie odwiedzili tysiąc takich miejsc. Policjanci nie kontaktują się osobiście z osobami w kwarantannie, nie wchodzą do domów i mieszkań. Najczęściej korzystają z telefonów lub domofonów. Z bezpiecznej odległości potwierdzają obecność osoby w miejscu zamieszkania.
W związku z tym, że objęto ścisłym nadzorem osoby, które mogą być zarażone, policjanci wyposażeni są w pakiety ochronne, których mogą użyć w razie konieczności. Osoby które nie stosują się do przymusowej kwarantanny, mogą zostać ukarane przez inspekcję sanitarną grzywną w kwocie do 5 tys. zł.
Obecnie na terenie województwa podkarpackiego pod nadzorem epidemiologicznym pozostaje 2808 osób, dla 1621 osób wydano decyzje o poddaniu się kwarantannie domowej. Zakażonych jest 11 osób a hospitalizowanych 45. Wczoraj w szpitalu w Łańcucie zmarł pacjent zakażony korona wirusem. To 67-letni mężczyzna, który od początku był w stanie ciężkim i miał choroby współistniejące.