GOPR przypomina o zakazie chodzenia po bieszczadzkich szlakach.
Wprowadził go Bieszczadzki Park Narodowy w związku z zaostrzeniem przepisów dotyczących gromadzenia się większej liczby osób w przestrzeni publicznej.
Ratownik dyżurny z bazy GOPR w Sanoku Wojciech Rząsa spodziewa się jednak, że nie wszyscy będą przestrzegali zakazów: "Ludzie uciekają w Bieszczady przed epidemią i niestety łamią zakazy.
Na pewno niewielkie grupy czy pojedyncze osoby będą próbowały chodzić po górach. Apelujemy by tego nie robić i nie stwarzać zagrożenia" - dodaje Wojciech Rząsa.
W związku z epidemią koronawirusa odwołane zostały tradycyjne Drogi Krzyżowe przed Świętami Wielkiej Nocy, w tym również organizowana przez Bieszczadzki Park Narodowy „IV Bieszczadzka Droga Krzyżowa”.