17-letni mieszkaniec Nowej Dęby złapał złodzieja, który ukradł mu portfel.
Nastolatek jechał ze znajomymi busem do Tarnobrzega. Na dworcu usłyszeli kierowcę, który mówił do jednego z wysiadających mężczyzn, że ma nadzieję, że niczego nie ukradł. Chwilę później 17-latek zorientował się, że nie ma portfela z pieniędzmi, dokumentami i kartą bankomatową. Chłopak i jego znajomi rozpoczęli poszukiwania złodzieja.
Na jednej z ulic zatrzymali mężczyznę i doprowadzili do komisariatu policji. Sprawca przyznał się do kradzieży - za co grozi do 2 lat więzienia, a 17-latek odzyskał portfel.