Wyświetlenie artykułów z etykietą: gość dnia

W ciągu ostatnich lat w naszym kraju i regionie pojawiło się wiele nowych inwazyjnych gatunków owadów zauważą dr inż. Tomasz Olbrycht entomolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Teraz atakują nas azjatyckie biedronki, które potrafią w ciągu roku wydać kilka pokoleń i stanowią zagrożenie dla rodzimych biedronek siedmiokropek i dwukropek.

Nasz gość dodaje, że duże szkody powoduje też ćma bukszpanowa która pojawiła się na Podkarpaciu w 2016 roku i poczyniła ogromne spustoszenie wśród nasadzeń bukszpanów. Rzeszowski naukowiec zauważa, że na inwazyjne gatunki owadów należy reagować błyskawicznie bowiem wciąż brak oficjalnie zarejestrowanego preparatu na ćmę bukszpanową powoduje masowe ginięcie tych krzewów.

Zdaniem doktora Olbrychta bacznie należy obserwować tez pluskwiaka o nazwie wtyk amerykański, który jest już na Podkarpaciu i może zagrażać drzewostanom leśnym głównie sosnowym i jodłowym.

Przyczynami pojawiania się nowych gatunków jest zdaniem gościa Radia Rzeszów głównie przenoszenie osobników obcych owadów podczas transportu oraz zmiany klimatyczne które sprzyjają ich zadomowieniu w naszym środowisku.

Uwaga kierowcy, zmienią się zasady kontroli, policja dostanie nowe prawa i obowiązki.

Znowelizowane przepisy mają ułatwić funkcjonariuszom pracę i sprawić, że podczas kontroli drogowej będą czuli się bezpieczniej - powiedział na naszej antenie Paweł Grześ z wydziału ruchu drogowego komendy wojewódzkiej policji w Rzeszowie. Zmiany mają spowodować również podniesienie statusu policjanta.

Nowelizacja zakłada m.in, że patrol policjanci będą mogli przeprowadzić kontrolę w miejscu, gdzie postój jest zabroniony. Jeśli policjant zauważy jakiekolwiek wykroczenie, będzie mógł zatrzymać auto do kontroli na chodniku czy zatoczce autobusowej. Warunek jest tylko taki, że funkcjonariusze nie mogą stwarzać zagrożenia w ruchu.

Podczas każdej kontroli funkcjonariusz będzie mógł zajrzeć do samochodu i zapisać przebieg licznika. Po wezwaniu do zatrzymania się, kierowca musi poczekać aż podejdzie do niego policjant i wyda konkretne polecenie. Jeśli kierowca nie będzie trzymał rąk na kierownicy, czy nieproszony wysiądzie z samochodu dostanie 500 zł mandatu.

Zmiany wejdą w życie 7 listopada.

5,4 procent - taki jest w Polsce odsetek ludzi ubogich. W ubiegłym roku wskaźnik ten wzrósł, mimo wielkich transferów socjalnych - głównie w ramach programu 500+.

Jak powiedziała w naszym programie socjolog Beata Szluz profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego, należy zastanowić się czy środki z tego programu powinny być kierowane do wszystkich rodzin z dziećmi, czy tylko tam, gdzie są one niezbędne. W tym kontekście profesor Szulz zwraca też uwagę na brak edukacji społecznej, który sprawia, że zasadne jest pytanie o to czy rodziny otrzymujące pieniądze na dzieci właściwe te pieniądze wykorzystują.

Nasz gość dodaje, że w naszym kraju na poziom ubóstwa w dużej mierze rzutuje sytuacja ludzi starszych i wysokość ich emerytur. Zdaniem profesor Szulz nie tylko rodziny z dziećmi, ale też inne grupy społeczne powinny być istotnym adresatem polityki społecznej państwa.

Dziś obchodzony jest, ustanowiony przez ONZ, Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem.

Dziś okazja do zwrócenia uwagi na konieczność rozsądnych zakupów i niemarnowanie jedzenia. 16 października obchodzimy Światowy Dzień Żywności.

Jak mówi Dorota Rosińska - Jęczmienionka dyrektor Podkarpackiego Banku Żywności warto zwracać uwagę na jakość zakupów: "Często lepiej kupić mniej produktów, ale aby ich jakość pozwalała na wykorzystanie ich także w kolejne dni" - dodała Dorota Rosińska - Jęczmienionka.  

W Światowym Dniu Żywności pamiętamy także o ludziach, którym jedzenia brakuje. Pomagają im Banki Żywności przyjmując produkty dobrej jakości i nieprzeterminowane m.in. od sieci wielkopowierzchniowych. Następnie za pośrednictwem innych instytucji przekazuje ją mieszkańcom. 

Święto obchodzone jest corocznie 16 października od 1979 roku.

Przegrana Koalicji Obywatelskiej to wynik słabej kampanii wyborczej - uważa Krzysztof Prendecki, profesor Politechniki Rzeszowskiej. Socjolog i politolog powiedział na naszej antenie, że kampania największego ugrupowania opozycyjnego była prowadzona bez pomysłu i zbyt późno przedstawiono Małgorzatę Kidawę-Błońską jako kandydatkę na premiera.

Ekspert stwierdził, że PiS odniósł "zwycięstwo, ale z niedosytem". Dodał, że przegrana w Senacie może spowolnić procedowanie ustaw przez Prawo i Sprawiedliwość. Prendecki docenił powrót lewicy do parlamentu. "Strzałem w dziesiątkę" nazwał połączenie trzech lewicowych ugrupowań w jeden komitet.

Nasz gość dodał, że o wysokiej frekwencji zdecydowała mobilizacja wszystkich elektoratów. Krzysztof Prendecki przypomniał, że w najbliższych tygodniach czeka nas rozpoczęcie kampanii przed wiosennymi wyborami prezydenckimi.

Pierwsze wyniki przekazywane od rana przez PKW pokazują większą niż w sondażach przewagę PiS w wyborach parlamentarnych

Wzrost różnicy między PiS, a Koalicją Obywatelską jest przejściowy - komentuje dr Bogusław Kotarba z Instytutu Nauk o Polityce Uniwersytetu Rzeszowskiego. Zdaniem naszego gościa spowodowane jest to szybszym kończeniem prac w mniejszych komisjach obwodowych, oddalonych od miast, gdzie na większe poparcie może liczyć partia rządząca.

Opublikowane przez PKW cząstkowe wyniki wyborów do Sejmu wskazują na pewną wygraną PiS z 49,35 procentowym poparciem. Na Koalicję Obywatelską głosowało 22,11% obywateli. Na trzecim miejscu znalazł się Sojusz Lewicy Demokratycznej, na który oddało głos 11,2%, a na czwartym Polskie Stronnictwo Ludowe z wynikiem 9,63%. Wynik powyżej progu wyborczego uzyskała również Konfederacja Wolność i Niepodległość, na którą głosowało 6,58% wyborców.

Państwowa Komisja Wyborcza podała dane z 25,5% obwodów do głosowania.