Wyświetlenie artykułów z etykietą: gość dnia

Rusza 27 Rajd Rzeszowski, będący piątą rundą samochodowych mistrzostw Polski, mający w tym sezonie rangę Pucharu Europy.

Wystartuje ponad czterdzieści załóg, którzy zmierzą się ze stromymi i krętymi drogami Pogórza Karpackiego.  Jak poinformował - poinformował  Jarosław Noworól rywalizować będą m.in. kierowcy z tytułami mistrza Polski - Grzegorz Grzyb, Łukasz Habaj i Wojciech Chuchała, oraz obecny mistrz Jakub Brzeziński. Listę startową otwiera Włoch Simone Tempestini, mistrz świata juniorów z 2016 roku. Na zawodników czeka 11 wymagających, asfaltowych odcinków specjalnych o łącznej długości ponad 176 kilometrów.

Największą popularnością wśród kibiców cieszą się zapętlone odcinki specjalne, bo z jednego miejsca mogą rajdowców podziwiać kilkakrotnie. Będą takie 3 oesy jutro - w Bliziance, Lubeni i w Rzeszowie - dodał  prezes Automobilklubu Rzeszowskiego. W sobotę kierowcy ścigać się będą w rejonie Pstrągowej, Brzezin i Zagorzyc a meta rajdu będzie w Rzeszowie.

Rajd to utrudnienia dla innych kierowców, ale zdaniem naszego gościa mieszkańcy miejscowości gdzie się on odbywa nie narzekają, mając okazję oglądać rywalizacje mistrzów.

W związku z odbywającym się tych dniach 27. Rajdem Rzeszowskim niektóre ulice Rzeszowa i drogi województwa podkarpackiego zostaną zamknięte dla ruchu.

Dziś zmiany dotyczyć będą Niechobrza w gminie Boguchwała, gdzie od 13:00 - 17:00 rozegrany zostanie odcinek testowy. Jutro z ruchu wyłączone zostaną fragmenty dróg w gminach: Niebylec i Lubenia. Także tego dnia rozegrany zostanie odcinek specjalny w Rzeszowie, przebiegający ulicami: Krakowską, Ofiar Katynia oraz Kotuli. Ulice te zamknięte będą w godz. 16:00 - 21:00.

W sobotę rajd przeniesie się na trasy w gminach: Czudec, Wiśniowa, Strzyżów, Brzostek, Wielopole Skrzyńskie oraz Sędziszów Małopolski.

Od czwartku do soboty, w związku z organizacją Parku Serwisowego na parkingach przy Hali Sportowej Podpromie, zamknięty będzie fragment ul. Podpromie w Rzeszowie.

Trasę jazdy zmienią niektóre linie autobusowe.

Jazda pod wpływem alkoholu i innych środków odurzających oraz dopalacze i nieostrożna kąpiel to najczęstsze przyczyny letnich wypadków z udziałem młodych ludzi.

Podczas każdej akcji "Trzeźwy poranek" ujawnianych jest ponad 40 pijanych kierowców. To niepokojące dane - mówi Jerzy Ossoliński z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Odnosząc się do walki z dopalaczami, gość Polskiego Radia Rzeszów podkreślił, że działania policji przebiegają na wielu płaszczyznach, a widocznym ich skutkiem jest likwidacja stacjonarnych punktów sprzedaży tych niebezpiecznych substancji.

Do końca wakacji policja będzie prowadzić intensywne działania prewencyjne. Odwiedzane są obozy i kolonie, na których wypoczywa młodzież. Funkcjonariusze przypominają tam o zasadach bezpiecznego zachowania.

Producent filmowy i właściciel krośnieńskiej TV Obiektyw Bogdan Miszczak rozpoczyna produkcję kolejnego paradokumentu dotyczącego historii Podkarpacia. Tym razem będzie to film poświęcony twórcy przemysłu naftowego Ignacemu Łukasiewiczowi i jego epoce. Będzie to - taka podkarpacka "Ziemia obiecana" - stwierdził na naszej antenie Bogdan Miszczak.

Scenariusz napisał Łukasz Walczak. Reżyserował będzie Maciej Wójcik. W filmie wystąpi około 40 osób, zarówno aktorzy zawodowi jak i amatorzy - dodał nasz gość. Rolę Ignacego Łukasiewicza zagra Mariusz Bonaszewski. Premiera przewidziana jest na maj przyszłego roku.

To kolejny film Bogdana Miszczaka. W ubiegłym roku odbyła się premiera filmu o kardynale Stefanie Wyszyńskim, który zdobył szereg nagród na ogólnopolskich konkursach. Powstały też dokumenty o leśnych kurierach i słynnej akcji Pensjonat odbicia więźniów w Jaśle. Te filmy przybliżają mało znaną historię regionu i przywracają pamięć o bohaterach sprzed lat - dodał Bogdan Miszczak.

Podkarpacki poseł ruchu Kukiz'15 Wojciech Bakun krytykuje polskich polityków za kłótnie na arenie międzynarodowej. Jego zdaniem świadczy to o słabości naszej polityki zagranicznej. Jako przykład parlamentarzysta podał spory przedstawicieli PIS oraz PO i Nowoczesnej walczących między sobą na forum Rady Europy na temat praworządności w Polsce. Wojciech Bakun uważa takie zachowanie za skandaliczne, które budzi zdziwienie przedstawicieli innych nacji.

Zdaniem gościa Polskiego Radia Rzeszów politycy grają teraz wszystkimi kartami - wykorzystują każdą sytuacje np rocznice historyczne, czy protesty osób niepełnosprawnych do realizacji własnych celów. W tej ohydnej politycznej grze wykorzystywani są zwykli obywatele, którzy przed wyborami są nęceni różnymi obietnicami.

Wojciech Bakun ostrożnie wypowiada się o ograniczeniach w swobodzie wypowiadania się mediach społecznościowych i na blogach. Zwiększenie kontroli w tym obszarze zapowiedział brytyjski rząd. Gdyby to stało się w Polsce natychmiast zostało by to wykorzystanie politycznie - stwierdził poseł Kukiz'15.

Prawie 120 osób przebadali polscy lekarze podczas ostatnie akcji charytatywnej w Naddniestrzańskiej Republice Mołdawskiej. To pomoc skierowana do mieszkańców polskiego pochodzenia. Jest w tym rejonie bardzo potrzebna, bo brakuje tam odpowiedniej opieki medycznej. Dlatego m.in. akcje medyczne i humanitarne od kilku lat organizuje Marek Pantuła z Przemyśla. Nasz gość poinformował, że 5 osób zostało zaproszonych na specjalistyczne badania do Polski.

Naddniestrze to autonomiczne, nieuznawane państwo które na początku lat 90-tych odłączyło się od Mołdawii.Szacuje się, że żyje tam od 4. do 5. tysięcy osób o polskim pochodzeniu.

Napoje chłodzące w nieograniczonej ilości oraz miejsce, w których pracownicy mogą się schłodzić i odpocząć powinien zapewnić pracodawca w czasie upałów. To w przypadku pracy w pomieszczeniach zamkniętych - informuje gość Radia Rzeszów Aneta Gronowicz, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Rzeszowie.

Gdy prace odbywają się w hali produkcyjnej, oprócz napojów powinno być także wydzielone pomieszczenie, gdzie pracownicy mogą odpocząć i się schłodzić.

Nasz gość podkreśla, że jeżeli pracodawca zaniedbuje swoje obowiązki wobec pracownika w czasie upałów, na przykład sugeruje żeby sami kupili sobie napoje chłodzące, może zostać ukarany.

W razie kontroli inspektorów Państwowej Inspekcji Pracy pracodawcy grozi za to kara grzywny od tysiąca złotych wzwyż lub skierowanie wniosku o ukaranie przez sąd.