Przemyśl
Władze Przemyśla chcą wybudować 150 mieszkań w ramach programu Mieszkanie Plus. Samorząd podpisał w tej sprawie list intencyjny.
Mieszkanie Plus wiąże się z bardzo atrakcyjną ofertą najmu dla przyszłych lokatorów. Czynsz zostanie ustalony dla danej lokalizacji przez rozporządzenie rządu. Takie mieszkanie będzie można docelowo wykupić, albo długoterminowo wynajmować. Cena przyszłych lokali ustalona została na bardzo przystępnym poziomie.
Podpisanie listu intencyjnego to początek działań samorządu. Miasto musi wyznaczyć i przekazać teren pod budowę. Następnie zostanie zawiązana spółka celowa pomiędzy samorządem, a Krajowym Zasobem Nieruchomości, który wyłoży pieniądze na inwestycję. Na podstawie zawartych porozumień władze miasta będą spłacały kwotę przekazaną na ten cel. Obecnie w Przemyślu na mieszkanie z zasobów miejskich czeka około 400 rodzin.
Mieszkańcy jednego z przemyskich osiedli wyciągnęli swojego sąsiada z nałogu. Mężczyzna rozpił się po śmierci rodziców. Żebrał, ze sklepów kradł alkohol, a z domu zrobi melinę. Sąsiedzi cały czas mu pomagali. Przynosili jedzenie, a podczas zimy pilnowali żeby nie zamarzł, bo w oknach domu miał powybijane szyby. W końcu zmusili go do leczenia
Mężczyzna przestał pić i stara się na nowo poukładać sobie życie. Wrócił do pracy, chciałby kiedyś założyć rodzinę. Sam teraz namawia do wyjścia z alkoholizmu
Areszt dla 62-latka z Przemyśla podejrzanego o zabójstwo żony.
Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę w jednym z przemyskich mieszkań. Policja znalazła tam nieprzytomna kobietę leżącą w kałuży krwi. Jak ustalono - została wcześniej uderzona młotkiem w głowę. Poszkodowana trafiła do szpitala, a sprawcę, który przebywał wówczas w domu zatrzymano. Sąd Rejonowy w Przemyślu zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Za usiłowanie zabójstwa grozi od 8 do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. W sprawie tej prowadzone jest śledztwo mające m.in. zweryfikować motyw działania sprawcy.
Cenny dar otrzymało Archiwum Państwowe w Przemyślu. Bogatą kolekcję dokumentów dotyczących historii harcerstwa przemyskiego od 1910 do 1945 roku przekazała Alicja Babiarz Kasprowicz - 89 letnia mieszkanka Przemyśla.W zbiorze jest korespondencja, dużo nieznanych fotografii dawnego Przemyśla, ciekawe informacje opisowe, kroniki zbiórek harcerskich, ilustracje.
Kolekcja była własnością druhny Marii Wojciechowskiej, która tuż przed śmiercią przekazała ją swojej koleżance. Alicja Babiarz Kasprowicz również harcerka przechowywała dokumenty przez 10 lat i uzupełniała. Z uwagi na wiek zbiór postanowiła ofiarować Archiwum.
Kilka tysięcy osób witało na przemyskim Rynku Staromiejskim Świętego Mikołaja. Został przywieziony na gigantycznej platformie usytuowanej na wozie bojowym. Asystowali mu żołnierze, policjanci i strażnicy miejscy. Rozdawał cukierki i udzielał rad jak przez kolejny rok dobrymi uczynkami zapracować na prezenty. Zniknął w blasku sztucznych ogni. Paradę Mikołajową zorganizował samorząd przy wsparciu służb mundurowych.
Przemyska klinika dla zwierząt "Ada" otrzymała weterynaryjnego Oscara. O wygranej w najważniejszym konkursie branży kynologicznej Top for Dog zdecydowały 4 tysiące głosów od miłośników zwierząt z całej Polski. Klinikę założył 27 lat temu dr Andrzej Fedaczyński.
Pracownicy lecznicy udzielają pomocy chorym, rannym i bezdomnym zwierzętom. W opiece pomagają im wolontariusze - obecnie jest to ponad 100 młodych ludzi. Klinika zasłynęła z ratowania bocianów, rysi, wilków, saren. Tu trafiła mała niedźwiedzica, która jest teraz gwiazdą poznańskiego ZOO. Lecznica jest również Ośrodkiem Rehabilitacji Zwierząt Chronionych.
Porównując przemyską klinikę dla zwierząt ze szpitalem dla ludzi, różnica polega na tym, że nie ma tam łóżek, ale są boksy z materacami albo słomą, gabinety przyjęć, sale zabiegowe i operacyjne, wyposażone w specjalistyczny sprzęt m.in. aparat usg czy endoskop. Dr Fedaczyński chce w przyszłości wybudować zagrodę dla niedźwiedzi.
W przemyskiej klinice przebywa obecnie ponad 120 zwierząt. Najwięcej jest bocianów.