Przemyśl
Zniszczone czasem i przez wandali ławki usytuowane wzdłuż Wybrzeża Jana Pawła II w Przemyślu irytowały mieszkańców, co stawało się też przyczyną dyskusji na temat estetyki miasta.
Problem rozwiązują społecznie działacze Stowarzyszenia Zmieniamy Przemyśl. Od jednego z banków pozyskali pieniądze na zakup drewna. Sukcesywnie wymieniają drewniane elementy, na których się siedzi. Sami szlifują drewno i malują. Stopniowo dokonują wymiany. Kilka odnowionych ławek już cieszy oczy spacerowiczów, a w planie jest renowacja aż 80 takich obiektów.
W renowację ławek osobiście zaangażował się prezydent miasta Wojciech Bakun. Wraz z wolontariuszami maluje drewniane elementy ławek. W rozmowie z nami podkreślił, że pracy społeczników nie traktuje jako wyręczanie służb miejskich, bo te sukcesywnie wymieniają zniszczone ławki. W jego opinii, w tym projekcie najbardziej liczy się zaangażowanie mieszkańców w sprawy miasta wyrażone czynem, a nie słowami.
Trwają szkolenia online dla osób zainteresowanych edukacją kulturową. W ramach projektu Bardzo Młoda Kultura prowadzone są bezpłatne webinary, w których mogą uczestniczyć nie tylko instruktorzy, nauczyciele i edukatorzy.
Wystarczy wejść na stronę przemyskiego centrum kulturalnego, by wzbogacić swoją wiedzę i umiejętności. Najbliższe webinary odbędą się 7, 9, 14 i 16 września - zapowiada koordynatorka projektu Sylwia Błaut-Kowalczyk z Centrum Kulturalnego w Przemyślu.
Wszystkie webinary rozpoczynają się o godzinie 15:00. Potem można je ponownie obejrzeć na kanale YouTube Centrum Kulturalnego w Przemyślu.
Rok szkolny dopiero co się zaczął, a uczniowie przemyskiego Liceum im. Juliusza Słowackiego już wyszli na scenę i wystawili wielki dramat Fryderyka Schillera "Maria Stuart".
Przez wiele miesięcy pracowali nad nim w ubiegłym roku szkolnym. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała im plany. Teraz je nadrabiają, pokazując szkolnej publiczności historię królowej Szkotów - swojej rówieśniczki.
Dzieło Schillera mówi o polityce, namiętności i tragedii człowieka uwikłanego we władzę, ukazując jednostkę pełną intensywnej emocji. Młodzi aktorzy przekonują, że wybrali ten dramat dlatego, że wiele w nim analogii do współczesności. Uczy czego unikać w życiu i jak postępować, by go nie zmarnować.
Efekt pracy licealistów został wysoko oceniony przez szkolną społeczność w tym nauczycieli.
Szeregi Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zasiliło 14 nowych funkcjonariuszy. W siedzibie jednostki w Przemyślu złożyli ślubowanie.
Ze względów bezpieczeństwa sanitarnego, uroczystość miała kameralny, ale jak zawsze podniosły charakter. Szef podkarpackich strażników granicznych, gen. Robert Rogoz, pogratulował funkcjonariuszom pozytywnego ukończenia wymagającego procesu rekrutacji.
Zaznaczył, że służba, którą rozpoczynają w szczególnym czasie pandemii, jest wymagająca i odpowiedzialna.Nowo przyjęci do służby to w większości mieszkańcy Podkarpacia w wieku od 21 do 28 lat. Są wśród nich 3 kobiety. Teraz młodych adeptów czeka udział w szkoleniu podstawowym i podoficerskim, a następnie służba na polsko-ukraińskiej granicy państwowej w Budomierzu, Korczowej i Medyce.
W tym roku Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej ma przyjąć do służby stu nowych funkcjonariuszy.
Przemyscy seniorzy nie powinni narzekać na nudę. Kilka organizacji społecznych zapewnia im organizację wolnego czasu, a od pół roku jak magnes przyciąga ich Akademia "AKTYWNY SENIOR" utworzona przez Stowarzyszenie Regia Civitas.
Oferta jest bogata, bo zajęcia w akademii, zarówno fizyczne jak umysłowe, co ważne - darmowe, odbywają się codziennie od rana do wieczora. Do wyboru: warsztaty zajęciowe, warsztaty aktywności ruchowej, warsztaty Zumba oraz Nordic Walking , warsztaty komputerowe mające na celu zapoznanie się z nowoczesnymi technologiami, wykłady dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa oraz wycieczki dalekie i bliskie.
W zajęciach regularnie uczestniczy ponad 40 osób. Są dofinansowane w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych. Finansowanie skończy się z końcem roku, ale wolontariusze Regii Civitas nie zamierzają z programu rezygnować. Nawet bez pomocy rządowej będą kontynuować to, co zaczęli, bo jak mówią: seniorzy w pewnym stopniu uzależnili się od zajęć w grupie pod okiem doświadczonych instruktorów, więc zaniechanie działań byłoby dla nich krzywdzące.
Duże emocje towarzyszą operatorom koparek - pracownikom firmy STRABAG rozbudowującym drogę wojewódzką Przemyśl - Hermanowice - Granica Państwa. Co jakiś czas muszą przerywać prace, bo natrafiają w ziemi na różne obiekty z dalekiej przeszłości. Wówczas do akcji wchodzą archeolodzy i tworzą w tych miejscach stanowiska archeologiczne. Prace przy rozbudowie drogi są opóźnione.
Zdaniem archeologów i historyków rekompensatą jest skala odkrycia. Jego zasięg ma wymiar europejski. W pasie drogi odsłonięto fragmenty osady z okresu wpływów rzymskich, fragmenty przedmiotów żelaznych, naczynia gliniane, a co najważniejsze odkryto już łącznie 5 pieców do wypalania gliny z okresu neolitu. Jak na razie nie podjęto decyzji co stanie się z odkrytymi obiektami. Trwają konsultacje w tej sprawie.
Więcej w relacji Marka Cynkara.